Twój maluszek pręży się, popłakuje, jednak nie może zrobić kupki. Szukasz sposobu, by Mu ulżyć? Zapoznaj się z naszymi radami na zaparcia u niemowląt.
Ja podaję synkowi probiotyk Dicoflor po uzgodnieniu z pediatrą i nie mamy problemów z kupką. Bardzo ważne jest aby dobrze dobrać mleko modyfikowane , tak aby dziecko nie miało po nim problemów z brzuszkiem. Ja karmiąc piersią zwracałam uwagę na to co jem aby mój synek nie miał problemów z wypróżnianiem, i starałam się jak najwięcej pić. Zauważyłam też że kiedy u mnie występowały problemy z wypróżnianiem po zjedzeniu jakiejś potrawy , mój synek też najczęściej miał problem , więc lekkostrawna dieta mamy karmiącej jest jak najbardziej wskazana podczas karmienia.
Z doświadczeń moich koleżanek, która chciała karmić piersią lecz pediatra dostrzegł u małego alergię, dlatego jej posiłki były dość ubogie w niezbędne witaminy co przekładało się na szybki spadek wagi u niej jak i anemię. W zaistniałej sytuacji była zmuszona podawać mm, które początkowo miała na refundację, następnie przeszła batalię ze zmianami mleka, by dopasować je odpowiednio do swojego dziecka. A gdy rozmawiam z nią po roku okazuje się, że syn nie ma żadnej alergii i podjęcie decyzji odnośnie zmiany mleka z naturalnego na modyfikowane było błędem. Wiadomo, że pewnych decyzji nie da się już odkręcić, ale jest to pewnego rodzaju niewiedza mamy, która chce jak najlepiej dla swojego dziecka…podejmując decyzję o zmianie mleka, której w perspektywie czasu można było uniknąć.
Właśnie to jest bolączka mam. Jak jakiś problem u dzieciaczków z brzuszkiem albo wypróżnianiem się to najlepiej: matko nic nie jedz albo od razu mm. Ja na początku wybrałam opcję “nic nie jem” i na nic to się zdało, małego i tak bolał brzuszek.
Po podaniu mm konsystencja kupek wyraźnie mu się “zagęsciła”, ale nigdy nie mieliśmy problemu z zaparciami.
Dicoflor stosowaliśmy w związku z kolkami, to dobry probiotyk poprawiający pracę jelit. Również słyszałam, że sok jabłkowy bądź śliwkowy działają rozluźniająco.
Jak karmiłam piersią to zwracałam szczególną uwagę na to co jem,ty bardziej że synek miał kolki i bardzo go brzuszek bolał a ja nic nie mogłam zrobić…Na zaparcia polecam tak jak pisze Ulka sok śliwkowy czy jabłkowy,mojemu synkowi po pomagało i po jakimś czasie zrobił kupkę.Gdy synek miał zaparcia to tylko myślałam co takiego zjadłam że go tak męczy,ale każdy się dziwił bo wiedział jaka jestem i że nie zjadłabym nic takie co mogłaby mu zaszkodzić.Ale nawet teraz niekiedy gdy już nie karmie piersią to synek ma zaparcia i problemy z brzuszkiem,bo wcześniej tak strasznie mi płakał przez 3 miesiące ale doktorka mi powiedziała że to kolki to przepisała mi Debridat i espumisan a na zapacia właśnie Dicoflor.Ale jak przeważnie na zaparcia podaje synkowi sok śliwkowy albo suszone śliwki w słoiczku tak też żeby nie za dużo,można tak 2-3 łyżeczki i zaraz po tym zrobił mi kupkę.
ja jak na razie karmie piersia , jem wszystko oprocz potraw ostrych , nie zauwazylam takich objaw u swojej córki. Ale artykuł super , przyda sie gdy przejde na mleko modyfikowane i by wystapiły zaparcia. Bede wiedziec jak sobie z tym poradzic i co wprowadzic do diety dziecka.
Môj Tobcik cierpiał nazaparcia gdy jadł nan i bebilon ha. Podawaliśmy probiotyki, espumisan, masowanie brzuszka, bywało że spał mi na zgiętych kolanach i wtedy ciutkę mu grawitacja pomagała. Skuteczny był sok wycśnięty z marchewki, ale to nie było rozwiązanie problemu… Dopiero przejście na bebiko zniwelowało zaparcia.
Przy rozszerzaniu diety zdarza się twardsza kupka, ale pilnuję by dużo pił Wody.
Tylko raz były i nas zaparcia i zmiana mleka oraz espumisan pomogły. Teraz mam zamiar bardziej się zaprzec i karmić piersią mam nadzieję że to co będę jadła nie wywoła brzuszkowych problemów. Oczywiście wiem o diecie dla karmiacych ale jak to w praktyce wygląda…
moja córcia od dwóch dni jest jakaś niespokojna nie zrobiła kupić ci od dwóch dni ale nie ma twardego brzuszka
Dzieci kupki nie muszą robić codziennie nawet do tygodnia mogą stolca nie oddawać i to nawet te co sa na mm. Ale jeśli uważasz, żeje ciężko spróbuj z sokiem z marchewki ok3 ml na początek. Można spróbować masaźu brzuszka. W ostateczności czopki glicerynowe, aLe ostrożnie bo rozleniwiają jelita
A może lepsza była by cherbatka koperkowa? Może troszkę rozluźni brzuszek i mała zrobi kupkę?
Powiem wam że na początku myślałam że synek na kolke bo strasznie płakał i sie prężył ale po masażu brzuszka i ciepłym okładzie zrobił z bólem kupkę i wtedy wiedziałam że to od mleka bo był karmione tylko MM ,a już wcześniej czytałam bardzo dużo opinii ze takie sytuacje się zdarzają często po tym mleku. Pediatra powiedział to samo i zalecił zmianę zmianę mm i obserwacje dziecka oraz kropelki delicol troszkę drogie ale bardzo dobre.
A. Zazulak mi w szpialu jak byliśmy z małym to zabronili dawać koperkowej, bo się gazy wzmagaja… a tyle innych osób ją poleca… uwielbiam te wszystkie sprzeczności…
Też słyszałam tak skrajne opinie o herbatce koperkowej. Mity i legendy o niej krążą, że to staromodna metoda i bardziej może zaszkodzić niż pomóc. A z drugiej strony nadal jest bardzo gorąco polecana. I te sprzeczne opinie pochodzą nie tylko z otoczenia, ale również ze środowiska pediatrów i położnych.
Jeśli chodzi o cherbatke koperkowom to może i z tymi gazami macie rację,dlatego najlepiej nie dawać dużo i robić bardzo słabą wtedy wszystko jest ok. stosowalam z bobovity i nie mialam żadnych zastrzeżeń. Za to po herbatce parzonej z nasion kopru włoskiego to już inna bajka sama próbowałam na sobie i robi rewolucję z żołądkiem ,a poleciła mi ja położna środowiskowa. Ja zdecydowanie nie polecam tego dla dziecka
My na szczęście nie mamy problemów z zaparciami. Może to dzięki mleku jakie podaję tj. Hipp Combiotik. Zawiera ono praebiotik i probiotyk (to co pisze w artykule Lovi).
Przy zaparciach dobre są suszone śliwki w formie musu/deserki, jabłuszko ale nie gotowane i oczywiście woda.
Ja podawałam i czasem podaję synkowi herbatkę koperkową taką parzoną rozcieńczoną, ale dla niemowląt i dzieci z Babydream czy Hipp’a i u nas nie było problemów brzuszkowych ani wzdęć po nich. Nawet czasem my z mężem po nią sięgamy czy parzę ją córce. Takie herbatki są o tyle dobre, że są nie o smaku koperkowa ale typowo koperkowe, a także nie posiadają dodatków innych tj. substancji słodzących.
Co do soku z marchewki to też jest to dość sprzeczne, mi nie polecano przy zaparciach jeżeli by wystąpiły u dziecka, tak też jest napisane w artykule. Ale Didusia pisze, że u niej działało więc tu też kwestia jak reaguje dany organizm tak jak z herbatką.
A.Zazulak mój żołądek też dostał niezłej rewolucji po koperkowej, dobry sposób na oczyszczenie organizmu.
Ja do tych herbat w granulkach w ogóle nie jestem przekonana…
Ja myślę że skoro są to herbatki dla dzieci to podawanie ich zależy tylko od nas i czy smakują dzieciom. Teraz przy drugim dziecku będę zwracać większą uwagę na skład,sprawdzę najpierw herbatki które są teraz w biedronce z hipp
Niekoniecznie… kaszki też są dla dzieci, ale są Kaszki i kaszki…
Dokładnie. Dlatego warto sprawdzać skład produktów aby świadomie wybierać.