33tc i leukocyty w ciąży

Mam nie typowe pytanie do was kobietki.  

 

Dziś wracam od swojego lekarza.  

Dostałam wyniki moczu które robiła. Dwa tygodnie temu.  I miałam dziś przyjść na wizytę i odebrać wyniki. Położna wyniki dała i poszłam do ginekologa . 

Wyniki moczu lekarz stwierdził że są.zle . 

Leukocyty w osadzie moczu 20-30. Bakterie nieliczne.

Fosforany bezpostaciowe bardzo liczne.  Dal skierowanie na posiew moczu.  I przepisał tabletki i globulki . 

Trochę się zdziwiłam że położna nie zadzwoniła wczesnije jak wyniki trawiły do przychodni że cos nie tak z moczem na tym etapie ciąży . 

Teraz po dwóch tygodniach od tego badania mam brać tabletki i globulki ??. 

 

Martwię się że przez ten czas bez żadnych leków coś mogło się dziecku stać . ??

 

Miała któraś z was coś takiego i czy wszytsko z dzieckiem po porodzie było okey . ?

 

Dodam że żadnych innych objawów ani wtedy ani teraz nie mam . Żadnych upławów , swedzenia itp.  Jakby nie te wyniki to bym nawet nie wiedziała że taki zły mocz mam . 

 

Dziś na badaniu lekarz nie stwierdził żadnej grzybicy czy innych infekcji ,,widzianych okiem.  ,, USG wyszło dobrze serduszko prawidłowo biło , maluszek waży 1950g, przybiera z każda wizyta . 

 

Tylko te leukocyty . Na internecie różne rzeczy piszą . Dlatego nie chce czytać tam a piszę tutaj do was może też byłyście w takiej sytuacji . 

Posiew robię jutro i tydzień czeka się na wynik wtedy z wynikiem idę do lekarza. 

Pozdrawiam.  

Czasami infekcje układu moczowego przebiegają bezobjawowo, dlatego warto robić badania regularnie, żeby to szybko wychwycić... mi też fosforany wychodzą często wysokie, czasem wystarcza pić więcej, żeby wypłukać je z dróg moczowych, nie zwrócił mi nigdy lekarz na to uwagi, leukocyty też miałam często w moczu i nabłonki płaskie, pojedyncze bakterie w polu widzenia, ale posiew wychodził czysto

W pierwszej ciąży też mialam leukocyty w moczu 10-15. Ale teraz wyszły dwa razy tyle.  20-30i lekarz powiedz że to dużo podwyższone. Kazał jeść tabletki i globulki do pochwy. Zrobić posiew i zobaczymy.  Mam nadzieję że to nic poważnego i że maluszek będzie zdrowy. 

 

Dodam że często chodzę.do toalety ale to chyba normalne przy końcówkę ciąży.  . Tak nic innego mi nie dolega.  

Zrób posiew i staraj się nie denerwować. Ja całą ciążę co wizytę miałam przypisywane globulki i tak było też na tej wizycie a do tego trochę się przeforsowałam i szyjka zaczęła się otwierać (zaczęłam 32 tydzień), w chwili obecnej jestem na globulkach ze względu na infekcję i na luteinie ze względu na szyjkę.

Moja siostra miała bardzo podobnie.Prawie całą ciążę "coś". Mocz za każdym razem źle wychodził i ciągle musiała zażywać leki i aplikować globulki.Wszystko dobrze się skończyło, urodziła zdrowego synka.Nie stresuj się za wczasu.Trzymaj się zaleceń lekarza a wszystko będzie dobrze.

Oj ja też często miałam w ciąży przypisane glubulki

Moim zdaniem lepiej wziąć i zaleczyć po jakim to nie było by czasie 

Zrób sobie posiew jeszcze raz. Nie stresuj się zawczasu. Niestety w ciąży często występują infekcje układu moczowego. 

Dokładnie jak dziewczyny powtórzyłabym badanie moczu najlepiej posiew bo jest dużo dokładniejszy . Najważniejsze żeby przed pobraniem moczu umyć miejsce intymne bo znajdują się na pewno bakterie które nie koniecznie muszą być w układzie moczowym i dopiero po chwili pobrać próbkę tylko wysikać się trochę i dopiero podstawić kubeczek . Ja w ciąży miałam sporo infekcji bakteryjnych.  W szpitalu tak kazali pobierac mocz nie pierwszy strumień  

Dlatego tak wazne sa badania moczu robione w trakcie ciazy regularnie zeby szybko infekcje wykryc i ja wyleczyc w miare mozliwosci ;) 

Napewno musisz sie trzymac zalecen lekarza to co bedziesz miala przepisane to do konca wykorzystaj tez bym sobie zakupila dodatkowo po wyleczeniu infekcji plyn do higieny intymnej dla kobiet w ciazy ze wskazaniem do czestych infekcji a takze probiotyki doustne z kwasem mlekowym aby utrzymac prawidlowa flore bakteryjna ;) 

Tak wiem . Brałam od drugiego trymestru dopochwowe globulki ,,lactovaginal,,przepisane od lekarza . Mocz miałam różny raz było dobrze raz pojawiały się te leukocyty ale w małych ilościach . 

Teraz osad moczu 20-30leukocytow widocznych . I trochę się przejęłam a lekarz powiedział że posiew zrobić i brać teraz tabletki do ustne i globulki . 

Chodzi mi o to że te badanie robione było 2tygodnie temu . A dopiero wczoraj przepisane tabletki . I się martwię że przez ten czas coś mogło dziecku zaszkodzić . 

33tc i jeszcze maluszek się nam obrócił i mamy położenie miednicowe.  Tym wszytskim zaczynam się stresować.  

Posiew robię teraz po weekendzie. Wyniki tydzień czasu czekania . Martwię się po prostu. 

Masz niestety i bakteriurię i leukocyturię. U kobiet w ciąży to wskazanie do leczenia. W normalnych warunkach tego się nie leczy, ale my ciężarne mamy zbyt duże ryzyko powikłań takich infekcji. 

Powtórzyć badanie nie zaszkodzi, chyba że masz pewność, że pobrałaś w 100% jałowo. Czasem jak się dobrze nie podmyjemy to takie zaburzenia też mogą być. 

Pipi nie martw sie dobrze ze z badan to wyszlo czym szybciej zacznie sie leczenie tym lepiej ;) probiotyki juz mozesz brac nie zaszkodza ani tobie ani dziecku ;)