10 zalet kaszy jaglanej

Kasza jaglana jest jednym z najbardziej wartościowych produktów spożywczych. Sprawdź, dlaczego jak najczęściej powinna znajdować się na talerzu Twojego malucha.

Uwielbiam kasze jaglana z pysznym sosem i świeża surówka.
Szybko, zdrowo i bez wielkiego wkładu finansowego.
Dla maluchów świetna sprawa.

O cennych właściwościach kaszy jaglanej już nie raz słyszałam i nie jeden reportaż obejrzałam. Artykuł jest super. Dla Mam, które nigdy jeszcze nie podały kaszy jaglanej swojemu dziecku, to są świetne argumenty, żeby zacząć ją podawać :slight_smile: Mój synek nie za bardzo za nią przepadał, zdecydowanie wolał gryczaną kaszę, która sama w sobie również jest zdrowa. Ale spróbuję mu podać właśnie ponownie, może smaki mu się ciut zmieniły i polubi ją tak, jak gryczaną :smiley:

Szczerze musiałam trochę przekonać się do kaszy jaglanej, szczególnie do właściwego jej płukania, by pozbyć się smaku goryczki. Ale sam produkt jest niezwykle wartościowy. Kasza jaglana występuje u nas często na obiad, a na śniadanie robię małej na mleku płatki jaglane (fakt, że produkt bardziej przetworzony, ale więcej wartości ma niż kasza manna) 3minuty na mleku + świeże owoce.
Czytałam ostatnio książkę “Jaglany detoks” gdzie jest szerokie spectrum wiedzy na temat kaszy jaglanej jak i przepisów z jej wykorzystaniem. Rewelacyjna pozycja.

Świetny artykuł.
Ja kasze jaglaną zastępuje ziemniaki, nigdy ich za specjalnie nie lubiłam i od dawna na moim talerzu króluje kasza jaglana. Córce podaję budyń jaglany z owocami bardzo jej smakuje.
Kaszę tą należy przynajmniej 2 razy wypłukać, zalać wodą dodać łyżkę tłuszczu (olej rzepakowy, oliwa z oliwek) i gotować przez 15 min później odstawić aby odpoczela. Gdy wchlonie wodę zamieszać i gotowe:-) tak przygotowana nie będzie miała goryczki.

Ja jeszcze swoim małym nie podałam kaszy jaglanej, ale sama niejednokrotnie ją jadłam. Mój starszy synek uwielbia pulpety z nią. Jest bardzo zdrowa i prosta w przygotowaniu, wystarczy zalać ją gorącą wodą, nie trzeba gotować.

Dużo słyszałam na temat zdrowotnych właściwości kaszy jaglanej, ale nie wiedziałam, że posiada właściwości rozgrzewające i pomaga walczyć z katarem.
Ja podawałam mojej małej kaszę jaglaną najpierw w zupce (zamiennie z kaszą kukurydzianą i manną), a teraz z pulpecikami z indyka. Starsze córki najczęściej jedzą kaszę jaglaną z mlekiem i dzięki temu starsza pozbyła się uciążliwych zaparć. Czasami jemy też płatki jaglane z jogurtem naturalnym, w połączeniu z orzechami i rodzynkami .
Niedawno koleżanka poleciła mi też ciasto jaglane, podobno pyszne. Mam zamiar wypróbować w najbliższym czasie.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to podaję przepis:

  • szklanka kaszy jaglanej
  • 2 szklanki wody
  • szczypta soli
  • 100 ml oleju najlepiej rzepakowego
  • 5 jajek
  • szklanka mleka (może być też sojowe lub ryżowe jeżeli ktoś jest uczulony na krowie)
  • 3 łyżki kakao
  • 3/4 szklanki cukru (białego lub trzcinowego)
  • dwie duże garście dowolnych, posiekanych bakalii (rodzynki,suszone morele, orzechy, żurawina)

Kaszę opłukać 2 razy na sicie, następnie przelać wrzątkiem. Przełożyć do garnka, zalać dwiema szklankami wody, delikatnie posolić, gotować ok. 15-20 minut na małym ogniu, bez przykrycia. Musi być miękka, woda powinna całkowicie się wchłonąć. Ostudzić, dodać połowę mleka i zmiksować na krem. Przełożyć do miski i dodać po kolei wszystkie pozostałe składniki, na końcu bakalie. Blaszkę ok. 20x 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć masę do formy. Piec ok. 45 - 60 minut w 170 stopniach. Ciasto nie jest pulchne, ma mieć raczej zwartą konsystencję. Świetnie smakuje podobno również na ciepło.

Z kaszą jaglaną zetknęłam się dopiero, gdy rozszerzaliśmy dietę synkowi. Wcześniej mąż był sceptyczny. Ja daję jednak głównie do jakiegoś mięska, placuszki z cukinią robię z tą kaszą. Synkowi smakuje. Jedna pediatra też prawie co wizytę o tej kaszy wspomina :wink:

Ja bardzo często gotuję kaszę jaglaną i jestem bardzo ale to bardzo z niej zadowolona. Jest naprawdę bardzo ale to bardzo zdrowa. Polecam wprowadzić ją do diety nie tylko swojego malucha ale również i swojej.

Swojemu starszemu dziecku podaję kaszę jaglaną w pulpetach z mięsa indyczego, czyli mięso przygotowuję jak na pulpety dodaję tyle samo ugotowanej kaszy jaglanej, dokładnie mieszam, formuję pulpeciki i wrzucam na gotujący wywar z warzyw. Na wolnym ogniu duszę ok.20 minut. Robię tak dlatego, że mój synek nie lubi samego mięsa, a w pulpetach z kaszy “przemycam” je. Danie treściwe i zdrowe.

Moj starszu synek jak byk maly uwielbial kasze jaglana az do czasu… teraz nie ma mowy zeby wzial do ust bo zaraz zwymiotuje tez tak reaguje na ryz.

A próbowałas może podawać ją w formie płatków? Są chyba bardziej strawne niż zwykła kasza.

Moi synowie uwielbiają kaszę jaglaną w każdej postaci. Czasami podaję ją razem z rosołkiem, zastępując makaron. Chłopcy się wręcz zajadają :slight_smile:

Mojego syna ogolnie ciezko przekonac do sprobowania nowej rzeczy ktorej nie jadl a jak juz uda mi sie go namowic to mowi ze dobre jjz to lubie czasami rece opadaja ale co mam z nim zrobic :slight_smile:

Lenka a może spróbuj przemycić kaszę w pulpetach. :slight_smile: może się uda.

Kilka dni temu na podstawie przepisu zamieszczonego na jednym z portali zrobiłam deser dla dzieci przy użyciu kaszy jaglanej. Oto on:
2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1 puszka mleka kokosowego /może być skondensowane zwykłe/
Wymieszać, podgrzać i dodać łyżkę miodu i startą skórkę z cytryny oraz płaską łyżeczkę cynamonu. Wymieszać, przełożyć do miseczki i udekorować owocami sezonowymi lub mrożonymi.
Kasza jaglana w tym przypadku jest tak aromatyczna i smaczna, że mój synek cały deser zjadł bez zastrzeżen. Przepis, który podałam jest na 3 osoby.

A ja się pochwalę, że ostatnio dodałam kaszy jaglanej do zupki warzywnej Oskiego i wicie co? Zjadł ze smakiem! :slight_smile:

Kasza jaglana jest uważana za królową kasz. O jej właściwościach zdrowotnych można pisać bez końca. Szczególnie polecana dla osób z nietolerancją glutenu. Znana od starożytności jako tzw.jaglanka czy jagły. W Polsce mało rozpowszechniona, a szkoda. Myślę, że dzięki temu portalowi część osób pozna jej cudowne właściwości i kasza jaglana na stałe zagości w ich domach. Ja kiedyś też jej nie doceniałam, a nawet nie znałam. Dopiero dzięki internetowi i wiedzy innych ludzi poznałam ją i od kilku lat stosuję w swojej kuchni na różne sposoby. Przynajmniej 2 razy w tygodniu gości na moim talerzu.

wiecie że nawet zwykłe naleśniki można trochę “podrasować” na zdrowo dodając do mąki pszennej mąki jaglanej :smiley:
jeśli jeszcze do tego dodać domowy serek lub nutellę na bazie awokado,banana i daktyli to już w ogóle prima posiłek (po roczku) :slight_smile:

Ja kaszy jaglanej (ugotowanej) dodaję do naleśników, do ciasta i smażę :slight_smile: córka nawet nie wyczuwa różnicy w smaku więc polecam spróbować…