Przy małym dziecku waga bardzo szybko spada ?
jeśli dacie radę wypić taki lekki kisielek to naprawde polecam siemię lniane
na zgagę pomoże , a i na wyproznianie, włosy i paznkocie
tylko nie gotujcie- bo wtedy robi się glutek, lepiej zalać gorąca woda i wypić po kilku godzinach taki kleik - koniecznie razem z ziarnami!
A ile siemnia na ile wody ?
Spróbuj,.bo też mi czasami dokucza zgaga. Mam sięmię lniane mielone i wsypuję jedna czubata łyżeczkę na pół szklanki wody.
Kleik ma najwięcej pozytywów :)
No nie jest to takie smaczne..
Beata, ja zalewam jakiś centymetr ziarek i trzema cm wody - wtedy zrobi się taka kleista zawiesina...
wlasnie ponoć gotowanie do totalnego glutka nie jest dobre... ja tam wypije w każdej postaci -jakoś mnie to nie odpycha-kisiel to kisiel :)
Nie powinno się gotować, tylko zostawić na noc, żeby kleik sam się wytrącił
Można do tego dodać jakiś sok ?
Siemie jest bez smaku, ja wolę samo wypić, z sokiem nie probowalam, ale soki przeważnie są kwaśne więc to nie miałoby sensu, bo chodzi o to żeby trochę zneutralizowac kwasnosc soku zoladkowego.
Ja piłam siemię lniane mielone i idzie się do tego przyzwyczaić. Taki kleik. Smakować nie musi, ale też nie ma tragedii. Czasami dodawałam syrop malinowy i wtedy to był już całkiem dobry.
Muszę spróbować z sokiem malinowym ?
Siemię nie jest takie złe gorzej jak ktoś nie lubi poprostu samej konsystencji. Mi natomiast nie przeszkadza właśnie przypomina mi kisiel o smaku za którym poprostu nie przepadam. Często się go stosuje jak ktoś ma problemy z żołądkiem.
Na zgage migdaly mi pomagały.
Słodycze wywołują zgagę, choć nie wiem jak u Was ale u mnie tak jest.
U mnie zgagą jest tylko wtedy jak się za dużo najem
U mnie trzecia ciąża i przy żadnej zgagi. Mam nadzieję że już mnie nie dopadnie.
Ja zgagę miałam jak bardziej się najadłam
Ja zgaga miałam na początku ciąży i jak zaczęłam przyjmować acard to jeden ze skutków ubocznych i u mnie się pojawił. Migdały to stary sposób na zgaga zdrowy i sprawdzony. Nieraz bralam rennie można go brać w ciąży.
Zgaga w ciąży to bardzo indywidualna sprawa. Mam cały czas, od początku, niezależnie od tego co zjem. Migdały trochę łagodzą ale do czasu. Brałam alugastrin albo rennie, później neobianacid bo smaki musiałam zmieniać. To są środki dozwolone w ciąży ale po 27 tygodniu doszedł mi potworny refluks i dr wypisał mi receptę na polprazol. Jest cudnie, wreszcie odpoczywam od zgagi ale zdaje sobie sprawę z tego, że tego brać ciągiem nie można i po 2 tygodniach przerwa. No i samej lepiej nie podejmować decyzji o zatrzymaniu leków.