Założenie wkładki domacicznej

Pogaduchy
1

Z racji, że po 2 cc narazie nie możemy sobie pozwolić na kolejną ciążę rozmawiałam z moją ginekolog o wkładce domacicznej. Wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że dowiedziałam się że w moim przypadku założenie jej wiąże się ze znieczuleniem ogólnym!  Bardzo się boję że się nie obudzę choć wiem że brzmi to śmiesznie.

Moja lekarka powiedziała że mam bardzo ciasny kanał rodny ( to wiedziałam już przy pierwszej ciąży, że niewspółmierność wystepuje) poza tym nie rodziłam sn a w macicy po 2 cc mam dziurę po dzidziusiach więc mało że założenie byłoby u mnie bardzo bolesne to jeszcze musi być to precyzyjne z racji dziury w macicy. No trochę się zdziwiłam, chociaż nie mam koleżanek ze spiralą więc nie wiem czy u niektórych naprawdę niezbędne jest znieczulenie ? Oprócz mojego strachu chodzi też o koszty, bo ze znieczuleniem kosztuje to aż tysiac złotych więcej....  możecie coś powiedzieć?  Jak miałyście zakładane?  A może jakaś koleżanka miała?  Ktoś z rodziny ?

2

Mamina nie pomogę Ci w tej kwestii bo nie znam się na tym i nikt z moich znajomych nie ma założonej tej wkładki. 

3

Miałam mieć zakładana , lekweź przed założeniem kazał się najeść przeciwbólowych , ale sugerowała Ze to mega bolesne 

4

Wszystkie moje koleżanki miały zakładane bez znieczulenia, mówiły, że to dość nieprzyjemne (opisywały jako lekkie uszczypnięcie, nawet nie bol), ale do przeżycia. I generalnie są mega zadowolone. Ja po porodzie na wizycie kontrolnej też zapytałam mojego lekarza, rzuciłam też pytanie czy to napewno nie wypadnie, na co dostałam odpowiedź, że u mnie to będzie wręcz problem z założeniem, bo tak jak Ty mam wąski kanał rodny. Nie dopytywalam o szczegóły ale nic nie mówił o znieczuleniu ogólnym. Ostatecznie trochę temat się rozmył i na razie się jednak nie zdecydowałam.

5

No wlasnie ja bardzo bym chciała spiralę bo to dla mnie jedna z najbezpieczniejszych metod antykoncepcji.  Nie trzeba nic naklejać, lykac, pamiętać. Poza tym po tabletkach jednak tyłam..... Ale ta narkozą mnie przeraża!  Wolałabym w znieczulenie ogólnym skoro jest to problem u niektórych kobiet takich jak My Inka

6

 

Sama nigdy się nie zdecyduje pewno na tego typu zabezpieczenia,  ale chętnie poczytam .

Ja bym się bała że dostanę stanu zapalnego czy sepsy , takie moje z kolei Obawy Mamina :) 

tez nie mogę używać tamponów bo po jakimś czasie mam sluchniety  brzuch i jest mi słabo, więc też dlatego nie zdecyduje się na takie rozwiązania.

7

A ja slyszalam ze kobiety sobie chwalą :) sama nie miałam, teraz po 3 cc poszłam po tabletki pierwszy raz :) zobaczymy jak będą działać i też dosyć bardzo boję się że zacznę tyć po nich. No nic zobaczymy co będzie dalej :)

8

Tez chętnie poczytam wasze doświadczenia :)

9

Jeśli wkładka to to samo co spirala to koleżanka miała normalnie ją zakładana bez usypiania czy znieczuleń. Mówiła że było nieprzyjemnie ale chwilę, później kilka dni źle się czuła ale 5 lat nosiła i był ok. 

10

Tak, potocznie nazywana spirala : ) 

Właśnie nigdy nie słyszałam o znieczuleniu ogólnym do tego i sama nie wiem co myśleć 

11

Miałam zakładana miesiąc temu. Szczerze mówiąc to bolu nie czułam żadnego. Tylko dyskomfort. A wcześniej najpierw sprawdzał "drożność" szyjki macicy. Mówił że powinno trochę zaboleć a nie bolało totalnie nic. Także trochę dziwne. A nie mogą spróbować założyć normalnie? Gdyby sprawiało ci ból jaki kolwiek to można przerwać :) 

12

Mamina, dla mnie to właśnie tez najlepsze rozwiązanie, z tych samych powodów co wymieniłaś. Mnie jedynie przeraża to, że jej nie widać, i nie będę miała kontroli czy się nie przesunęła, nie wypadła. Wiem, że to się nie zdarza często ale jednak się zdarza.. Ehh..

A moze faktycznie mogli by spróbować, ostatecznie gdyby się nie udało to wtedy pod narkozą..

13

No tylko to nie jest takie proste bo jakby się nie udało to przecież nie zostawia tej wkladki na następny raz a też jej nie wyrzuca. A do narkozy potrzebny jest chociażby anestezjolog. 

14

Powiem szczerze .ze tez myslalam o tej wkładce, ale mam pol Roku plastry i jestem mega zadowolona wymieniam Raz w tygodniu okres jest co do dnia nie jest taki bolesny co kiedyś cenowo też nie wychodzi dużo bo paczka ok 60 zł . Na wadze mi nie przyszło kg, a np przed ciążą na tabsach w miesiąc 5kg na plusie , dodatkowo ja przyklejam na pośladek i nie widać go ani tego brudu co zbiera się w okół