Prócz na markę tak jak wcześniej wspominały dziewczyny, zwróciła bym uwagę na czystość. Czy wózek był zadbany ,nie jest bardzo zniszczony bo to świadczy o tym co robił z nim poprzedni właściciel. Złożyłabym i rozłożyła stelaż , który musi być solidny. Dzięki temu widziałabym czy nie jest uszkodzony, pokrzywiony itp.
Kółka jeżeli są pompowane to warto nacisnąć nogą czy powietrze nie ucieka, oraz czy nie są krzywe a opony nie bardzo zdarte.
Też bym sprawdziła czy spacerówka oraz gondola prawidłowo się reguluje czy solidnie leży na stelażu czy nie jest pokrzywiona.
Anka, powiem Ci, że ja w sklepie zbaraniałam… OK 100 modeli, ja kompletny laik, a sprzedawca widać nastawiony na konkretnego, zdecydowanego klienta… Za to ten mój wypatrzony w ogłoszeniu model dokładnie obejrzałam w necie, przeczytałam dokładny opis producenta, różne opinie i obejrzałam na YT filny związane z wózkiem- niektóre sklepy robią fajne pokazówki jak złożyć, rozłożyć i jakie bajery ma dany model.
Droga Aggi,pierwszym kryterium jest cena, ile zamierzasz przeznaczyć na wózek. Przed zakupem musisz zdecydować jaki wózek potrzebujesz, czy na pompowanych kołach ( trudne warunki do spacerów, brak chodników), czy ma być mały i lekki (wnoszenie po schodach np w bloku), czy też dużo podróżujesz i potrzebujesz wygodnego, składanego wózka co z łatwością zmieści się do bagażnika.
Ja polecam zakup wózka 3 in 1, czyli wpinane nosidełko, gondola i spacerówka…Sama taki zakupiłam, z drugich rąk.
Po zadecydowaniu jakie funkcje powinien posiadać, następnie szukałam fasonu i koloru co by mi odpowiadał.Ja osobiście wybrałam wózek Jedo (Polska firma) biało- szary (białe elementy są jakby z ekoskóry więc nie ma problemu z czyszczeniem).
Mój wózek był roczny i miał jeszcze gwarancję i aktualny przegląd kół…ale zawsze warto sprawdzi ich stan, czy opony nie są zdarte i czy cały stelaż dobrze się składa i nie jest wykrzywiony.
Wiadomo ważnym elementem jest stan wizualny wózka czy jest zadbany, czy nie ma plam, przetarć i dziur…
Czy posiada pasy bezpieczeństwa i czy prawidłowo działają ( we wszystkich 3 elementach).Dobrze sprawdzić hamulec i dodatkowe funkcje wózka (przekładanie rączki, regulacja wysokości).Wózek powinien mieć osłonki na nóżki do wszystkich 3 elementów, fotelik wkładkę do niemowlaka a spacerówka osłonę przeciwdeszczową, fajnie jak posiada również torbę przypinaną. Niestety nie wszystkie wózki takowe elementy mają, ale zawsze warto zapytać sprzedawcy 
Z używanym wózkiem trzeba uważać i koniecznie się nim przejechać i kilka razy go złożyć i rozłożyć, oraz sprawdzić dostępność akcesoriów bo jeśli czegoś nie ma w zestawie to dokupienie może sporo kosztować…
A tu dwie sytuacje z życia wzięte :
1.Dawno temu w komisie moja koleżanka oglądała wózek Atlantic. Wyglądał jak nowy ale jedno przednie koło nie skręcało. Sprzedawca wciskał kit że po włożeniu dziecka “dociąży” i będzie działać 
Gdyby kupiła wózek przez internet- wyglądał idealnie ! Ale miał jednak bardzo poważną wadę uniemożliwającą normalne użytkowanie!
2.Najważniejszą częścią wózka jest stelaż. Trzeba na niego bardzo uważać żeby go nie wykoślawić. Miałam cztery wózki w czym dwa używane (od rodziny ) i jeden z nich właśnie miał koślawy stelaż-prawdopodobnie od wnoszenia go po schodach przez jedną osobę trzymającą wózek pod pachą z jednej strony. Skutkuje to tym, że wózek na spacerze “ucieka” w prawą stronę Drugi z kolei wózek, parasolka, ma tak napchane w zawiasy i rurki piachu że piszczy jak młody prosiaczek przy każdym ruchu , kółka też kwiczą przy jeżdżeniu i nie da się tego nasmarować bo nie są demontowane
Jeśli któraś mama się zastanawia-owszem,używany wózek to oszczędność ale tylko dobrze sprawdzony 
Właśnie zakupiłam używany wózek.Przyznam ,iż jest w lepszym stanie niż mój stary wózek po mojej córce.
Jednak firma też ma znaczenie!
najlepiej to umówić się na spotkanie…nie ma nic lepszego jak własne oględziny
Zgadzam się , bez zobaczenia wózka na żywo bym go nie kupiła . Na zdjęciach może wyglądać świetnie , ale opis może być nie dokładny . Mimo dobrego stanu wizualnego może być niesprawny np. Hamulec czy amortyzatory
Tak, zgadzam się z dziewczynami, że wózek należy obejrzeć osobiście. Nawet najlepsze zdjęcia mogą zatuszować jakąś wadę, np. , że wózek skręca w któraś stronę. Bardzo ważne są koła, najlepiej pompowane. Zależy gdzie mieszkamy i gdzie będziemy spacerować, czy po wyboistych chodnikach czy po piachu lub lesie. Ważne są sprawne hamulce, pasy bezpieczeństwa. I fajnie jak są dodatki, za które oddzielnie musimy dużo zapłacić np moskitiera,folia przeciwdeszczowa, kosz na zakupy lub torba. Ja kupiłam używany wózek, oglądałam osobiście i jestem bardzo zadowolona. I zgadzam się z angel firma też jest ważna:)
Nie kupiłabym używki w ciemno z ogłoszenia. Równie dobrze mogłabym tak kupić auto Na zdjęciach i w opisach wszystkie są super
fajnie jak ktos zachował jakis paragon czy karton itp. bo jest moda na składaki wózki tych drogich marek, czesto w necie sa takie ogłoszenia, odpicowany z wypraną tapicerką, naoliwiony markowy wózek, ale tak naprawde jest poskładany z czesci kilku wózków i ja bym nie była pewna czy da rade przetrwac kolejne dziecko
My jak chcielismy kupic uzywany to po propstu pojechalismy i obejrzelismy dokladnie wozek, oczywiscie wczesniej w internecie wyczytalismy co powinien miec w zestawie itd…okazalo sie ze jest wszystko ok i zaoszczedzilismy polowe ceny, a wozek naprawde wyglada jak nowka
Może trzymać wózek ofoliowany dłuższy czas to nie jest dobry pomysł, materiał musi oddychac, bo czytam, że autorka wątku tak trzymała
Ja chciałam bardzo nowy wózek, wyczytałam w necie sporo i przy zakupie zadawałam mnóstwo pytań. Moja mama ze mną była i w szoku była ile wiem o wózkach
MAM i prawidlowo bo czasem osoby ktore sprzedaja wozki sa tak niekompetentne ze szok! zawsze moj tata powtarza…musisz byc madrzejsza od wszystkich…nie wazne jak to zrobisz…mozesz nawet udawac…ale chociaz udawaj ze iwesz wiecej niz oni
Mój zakupiony używany wózek był trafionym zakupem.Jeszcze będąc w ciąży śledziłam oferty wózków na olx i allegro.Jak coś fajnego znalazłam to prosiłam o więcej zdjęć ,z którego roku ,po ilu dzieciach itd.
Zakupiony wózek spodobał mi się i na zdjęciach wyglądał jak nowy.Miałam możliwość obejrzenia go przed zakupem,bo pani,która go sprzedawała mieszkała 40 km ode mnie.Był zapakowany w oryginalnych pudłach i jeszcze miał pół roczną gwarancję.Zapłaciłam 40 % sumy jaka widniała na paragonie a wózek był jak nowy X-lander. Przed urodzeniem się mojej córki wszystko z wózka wyjęłam i wyprałam,aby było czyste.
Czasem nie warto przepłacać.Absolutnie nie żałuję,że kupiłam używany.
angel, bo nie ma co żałować jak wózek praktycznie nowy, zapłaciłaś sporo taniej i jeszcze z gwarancją. Mi nie udało się kupić w dobrym stanie używanego a na pewno gdybym taki znalazła to kupiłabym.
Angel, bo czasami można trafić, że ludzie naprawdę sprzedają używane rzeczy, jednak jak nowe, prawie nie używane i warte swej ceny. Niestety sporo jest też tych z tej drugiej kategorii, dlatego właśnie najlepiej z możliwością bezpośredniego obejrzenia.
Oczywiscie wszystko trzeba obejrzec, nie ma co wydawac pieniedzy w ciemno…nam sie udalo, ubejrzelismy wozek i naprawde jest super a jaka oszczednosc pieniedzy
fajnie jak wózek jest taki naturalnie pobrudzony, ja nie ufam jak ktos wysmaruje, wyczysci az błyszczy…choc to wygląda ładnie, moze dlatego ze na allegro były wózki bugaboo wygląday jak nowe, a były poskładane z ilus starych wózków i ich stan nie był naprawde dobry, byo o tym na jakimś forum, ze częsć wózka to Cameleon 2, a część 1, najlepiej kupic od kogos prywatnego zeby zobaczyc ze ma naprawde dziecko, i to jedno a nie rok po roku troje, bo wtedy mozemy wątpić ze wózek i czwarte wytrzyma
Sporo wózków obejrzalam . miałam ochotę kupić taki z tych najnowszych ale dobrze ze maz namówił mnie na baby merca bo w tamtych dzieci mające 4miesiace potrafią juz się nie mieścić .
A przy kupnie ja sprawdzalam kolka żeby czasem się nie okazało ze jak wyjade to któreś odleci. Trzeba sprawdzić czy posiada wszystkie części i czy stelaż jest dobry
Natka tata twój dobrze mówi
