Nie martw sie zdarza sie tak nie tylko w twojej przychodni natomiast jesli nie widzisz innego zachowania u dziecka to mysle ze normalnie zadzqon i unow się na szzepienie A być może jak przyjedziesz z dzieckiem to lekarka zbada u nas tak jest jeśli ona coś zauważy to przełoży szczepienia A jeśli będzie ok to zaszczepić
Bilansu na 9 miesięcy ani na rok nam nie robiono. Nie wiem dlaczego . Przy najbliższej kontroli o to zapytam.
U nas też bilansu na 9 miesięcy i na roczek nie robiono. Ale my dosyć często jesteśmy w przychodni, Moja doktorka jest super i zawsze dobrze zbada zanim zaszczepi. Jak ma wątpliwości to nie szczepi tylko wysyła na badanie krwi najpierw. Wiem, że dla niektórych lekarz katar, kaszel to nie jest przeciwwskazanie do szczepienia. Nasza lekarka każe wyzdrowieć odczekać 2 tygodnie i dopiero wtedy szczepi. Przez to nam się szczepienia przesunęły i to z 7 miesiąca synek był szczepiony w wieku 11 miesięcy (więc był oglądany).
Teraz chodzi do żłobka i w styczniu już np byłam 2 razy u naszej pediatry. Za każdym razem gdy przychodzimy czy to na szczepienie, czy z chorobą dokładnie ogląda dziecko. Plecki, brzuszek, stópki itd, co chwilę mam go kłaść, podnosić, coś tam sprawdza. Jedynie mierzenie i ważenie tylko przy wizytach szczepiennych , niezależnie czy jest szczepiony czy nie.
