Bałabym się cokolwiek nakładać na piersi w trakcie kp. Lepiej już odczekać jak zakończyć się karmic. Z tabletkami tak samo. Tylko podstawowe witaminy.
No ciekawe czy na takie małe jak moje by zadziałało
Nie, ja podczas karmienia piersią też bym nic nie używała. Ale po, jak już, to chyba właśnie ten Perfect Bust. On też jest normalnie dostępny w aptekach internetowych i stacjonarnych więc to też jest dla mnie ważne. Boję się specyfików dostępnych na jakichś dziwnych stronach tylko online. Skład ma stricte ziołowy, działa przez nawilżenie, uelastycznienie skóry, więc efekt pewnie delikatny, a jak na tych stronkach cudownych specyfików czytam o powiększeniu o 4 rozmiary to już mi się zapala czerwona lampka, że to oszustwo..
Do niczego Cię tutaj namawiała nie będę ale moim zdaniem warto byłoby spróbować. Nic Ci nie szkodzi zobaczyć czy działa czy nie. Jak zadziała to super, jak nie to trudno. Chociaż u mnie i u koleżanki działanie było tak wiec sama możesz liczyć, że jakaś różnica na plus będzie. Pozdrawiam.
ja mam całkiem spore piersi i pomagają mi trochę masaże ujędrniające, sporo można ich znaleźć w necie. Stosowałam do nich różne olejki i efekt jest. Fakt jest to dosyć czasochlonne i na efekty trzeba też trochę poczekać, ale jeśli ktoś nie ma problemu z rutyną i regularnością to powinno pomóc. no i wiadomo nie jest to efekt jak po zabiegu, ale zawsze coś tam poprawione jest :)