Top 10 wyprawkowe

Dla maluszka:

  1. Olejek ze słodkich migdałów to gamechanger pielęgnacji. Parę kropli do kąpieli, a gdy na prawdę sucha skóra to jeszcze nasmarować. Nie zostawia tłustej warstwy i pięknie się wchłania!
  2. Kopertowe body na początek, genialna sprawa, łatwiej ogarnąć ubieranie.
  3. Otulacz do fotelika i nie trzeba ubierać nie wiadomo jak.
  4. Jeżeli masz mało miejsca w pokoju to warto kupić organizer na łóżeczko, na najpotrzebniejsze akcesoria.
  5. Podgrzewacz do chusteczek nawilżanych! Genialna sprawa, umilająca maluszkowi przebieranie. A jak ktoś woli taniej to położna mi podpowiadała o ciepłej wodzie i wacikach takich większych. Świetna sprawa też.
  6. Warto również zainwestować w kokon. Używane w super cenach można znaleźć. Mam wrażenie że dłużej syn w nim sypiał.
  7. Pamiętajmy o prześcieradłach do wózka. Genialna sprawa. Nie trzeba prać całej wkładki jak maleństwu się uleje.
  8. Podkłady, dużo podkładów. Najlepiej na przewijaku do przebierania podkładać.
  9. Dużo pieluszek tetrowych
  10. Otulacz.

Dla mamy:

  1. Do szpitala obowiązkowo maść na brodawki. Ratuje życie.
  2. Dużo podkładów poporodowych, najlepiej mięciutkich, żeby nic nie przeszkadzało.
  3. Koszule do karmienia.
  4. Biustonosze do karmienia i wkładki. Warto zainwestować. Ułatwiają życie.
  5. Laktator przy nawale pokarmu i od razu torebki do mrożenia oraz butelkę.
  6. Majtki siateczkowe z wysokim stanem.
  7. Lampka ze słabym światłem.
  8. Fotel do karmienia, przy okazji bujany, kocham.
  9. Poduszka do karmienia.
  10. A najważniejsze jeszcze na czas ciąży duuuzy rogal. Między nogi, pod brzuch i głowę. Ratuje życie.

Ja: nakladki do karmienia silikonowe rozmiar S

butelka filtrująca 

sluchawki - babka co lezala to byla jakas tragedia tak glosna 

sprawdz sb majtki siatkowe czy ci odpowiadaja bo mi  nie i potem jezdzili po aptekach  

bluza bardzo mi bylo zimno a szkafrok bykby zadlugi

3/4 koszule mi potem w domu mleko tak lecialo ze przeciekawlo

cos na bolace brodawki 

Dziecko: dwa rozki 

spiworek

pizamy dwuczesciowe 

butelki pojedyncze ja kupilam caly zestaw i leza teraz bo naly akceptuje tylko lovi ta nowa

 

 

 

O właśnie woda butelka z dziubkiem, najlepiej filtrująca, żeby nie taszczyć ze sobą całej zgrzewki. Często w szpitalach są też dystrybutory z wodą. 

Dla mnie laktator, poduszka do karmienia, majtki siateczkowe takie fioletowe ( bo tylko te mi się sprawdziły , kompresy multimam, lanolina, do szpitala większy zapas koszul i dezodorant bo mimo że myłam się co wieczór to jak tak w trakcie karmienia występowała większa potliwość :D butelka filtrująca . Laninosh spray poporodowy na obolałe krocze .  A dla dziecka rożki że trzy żeby były ma zmianę , z ubranek najlepsze pajace na początek bo były najwygodniejsze, i bodziaki mi się nie spędzały , lampka nocna, 

Do swojej listy dodałabym jeszcze sól fizjologiczna i funkcjonalny organizer na rzeczy do przewijania - żeby mieć pod ręką.  Ja mam półke koło łóżeczka i organizer z przegródkami z Ikea. I naprawdę rewelacyjnie się Nam sprawdza. 

I co do przewijania- waciki duże i miseczka z wodą. Początkowo używaliśmy przegotowanej bo Mały się nam odparzal. 

Dla każdej mamy priorytety są inne;)

Jednak mocno zbliżone;)

Dobre podkłady dla mamy ;) polecam canpola miałam Belli na chwile i mimo iż marka tyle lat na rynku to wg mnie nie są dobre na jakości;(

Majtki siateczkowe dobrane z rozmiarem;) 

Laktator super sprawa nawet jak masz pokarm to czasami pomaga przy trudnościach z przystawieniem malucha

Dobre wkładki laktacyjne, wygoda i komfort najważniejsze;) polecam lovi wygodne fajnie się trzymają biustonosza nie ma problemu ze coś się zwija i są sztywne.

Jak wkładki to i biustonosz;) bawełniany oddychający i łatwy w rozpoznaniu podczas karmienia;)

Lanolina na brodawki ważne w przypadku poranionych suktow zwłaszcza przy początkach karmienia 

Dobry płyn do płukania miejsc intymnych po porodzie to bardzo wazne, osobiście polecam Tantum rosa mając problemy z gojeniem rany i komplikacjami po zastosowaniu Tantum rosa ciało szybko zaczęło się goić 

 

 

Jeśli chodzi dla mamy to podkład na łóżko większy z firmy seni w razie pęknięcia/nacięcia idealnie . Usiąść z nogami rozłożonych na podkładzie i niech wszystko się wietrzy . Do podmywania robiłam napar w dużej misce , w aptece napewno doradzą lub zwykłe szare mydło rozpuszczałam zostawiałam do ostudzenia i się podmywałam . jesli chodzi o laktacje . Mi na początku sporo pomógł laktator za nawal w pierwszych dniach ciężko coś przewidzieć . , woreczki na odciągnięty pokarm . Przedewszystkim dużo spacerow po porodzie i rozmowy z drugim człowiekiem 

a jesli chodzi dla dzidziusia 

-body kopertowe 

-wydra z fisher prince 

kokon , mój spi do teraz ze mną w łóżku . Ciężko po porodzie wstawać do dziadziusia . Albo łóżeczko turystyczne by było jak najbliżej nas . 

nianią elektryczna nie raz po porodzie nie słyszałam małego bo ten się budził i żadnych dźwięków nie wydawał 
 

Priorytety dla dzidziusia;)

Z ubrankami jest różnie jednym rodzicom pasują spioszki i kaftaniki inni ich nie lubią ;) ja przy drugiej córce przekonałam się do pajacyków bardziej wygodne bynajmniej do spania;) body kopertowe to wybawienia kiedy nie ma się aż takiej wprawy w przewijaniu;) i niestety te zwykłe ciężej się i iera bynajmniej to moja opinia;) więc z ubrankami to juz zależy od wprawy rodziców;) co wygodniejsze;)

Kremy masci, też zależy od skóry;) u nas z kosmetyków najbardziej sprawdził się alantanu plus, bepanthen był wybawieniem przy odpazeniach przy starszej córce przy młodszej mąka ziemniaczana ;)

Z kosmetykami to też trzeba ustrzelić;) starszą miała uczulenia więc tutaj musieliśmy wybierać i zostało na emolientach;/ z młodsza dobre było nawet mydło babmino;) czy płyn 2w1 bobini;)

Ja jestem zwolennikiem smoczków aby taki mieć w wyprawce za każdym razem szybko były podawane cięciom obie dostały smoki już w szpitalu ;)

Warto mieć butelki może nie jakieś wilkopojemnosciowe na początek wystarcza 120 czy 150ml w razie potrzeby podania mam czy chociażby mleka naszego kiedy musimy gdzieś wyjść lub sprawdzić ile nasz bobas zjada w czasie karmienia;)

Sterylizator to naprawdę sprzęt ułatwiający życie ;) można obyc się bez niego ale jak karmi się butelkowo to mega ułatwia życie;)

Podgrzewacz przyznam że u nas sprawdza się do tej pory;) podgrzewanie wody obiadku czy rozmrożonych owoców czy mleka to mega ułatwienie warto zaznaczyć wysoko na liście wyprawkowej;) 

Aniss bez podgrzewacza nie wyobrażam sobie funkcjonowania obecnie. Na wyjścia mamy też koc grzewczy 

Koca grzewczego nigdy nie miałam, a często się przewija w must have. Będę musiała wypróbować, bo tak samo długo omijałam podgrzewacz, a teraz sobie bez niego nie wyobrażam codziennego funkcjonowania;)..

My praktycznie co weekend gdzieś jedziemy. Także koc grzewczy super. Mamy z Lionelo. W aucie ladujemy jak jedziemy. A potem powerbanki. Tylko noo trzeba pamiętać żeby odpowiednio wcześniej włączyć bo podgrzewanie trwa. Można też włożyć już ciepłą wodę i ustawić temperature do podtrzymania.  Jest kilkustopniowa regulacja temperatury.

Taki koc to rzeczywiście bardzo praktyczne rozwiązanie. 

A co do organizera przy przewijaku to my mamy przewijak z Ikea razem z koszem na śmieci i pojemnikami i to się sprawdza świetnie. Wszystko jest pod ręką.

Generalnie na sam początek im mniej tym lepiej, choć może się zmieniło bo mówię to na podstawie poprzedniej ciąży sprzed 15 lat. Aktualnie robię nową wyprawkę dla kolejnego dzidziusia i mocno powstrzymuję sie od zakupów rzeczy choć kuszą :)

Podstawia wiadomo

wózek+akcesoria

łóżeczko+akcesoria

laktator+butelki

ubranka ale nie za dużo

pieluchy, kremy

 

żadnych zabawek itd. jak dziecko się pojawi to wtedy ewentualnie będzie się kupować rzeczy w zależności od zapotrzebowania bo jak wiadomo każdy niemowlak jest inny

Przewijak , organizer zaczepiany do łóżeczka lub pojemniki z koszem na śmieci z Ikea jeżeli przewijak stoi obok łóżeczka . Woreczki zapachowe na pampersy (świetnie sprawdzają się mieszkajac w bloku). Espumisan ( chyba wiekszoscI dzieciom podaje się podczas Kolek ) , zimą śpiworek do wózka , kokon - bardziej przydaje się przy drugim dziecku kiedy musimy chwilę poświęcić starszemu rodzeństwu, rożek , butelki szklane ( ostatnio testowałam i jestem zachwycona ) , kamerka z monitorem mieszkając w domu- można zostawic śpiącego maluszka i wyjść np na taras mając go caly czas na oku, podgrzewacz do butelek , sterylizator , poduszka do karmienia ;)

koc grzewczy to dla mnie nowość nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje 

Mazia ja jak już przeszłam tylko na mm zaczęłam sie "doktoryzowac".

 

U Nas jeszcze sprawdza się kosz anglecare. Teraz przy rd czasem ratuje się dodatkowo woreczkami na pampersy. Ale ogólnie kosz 8 miesięcy dobrze daje rade.

Ja nie słyszałam wcześniej o takim kocyku. Bardzo ciekawe :D 

O woreczki na pampersy tez sa super dawniej przy synu nie wiedzialam o takich bajerach trafilam na nie teraz przy córce ja mam poprostu zwykly kosz w domu i te woreczki teraz na upalach naprawdę ratuja sytuacje bo jednak nie trzeba z kazda kupą latac nq podworko do smietnika tylko nq spokojnie raz dziennie mozna wyniesc wszystkie smieci q na takiej pogodzie nie oszukujmy się jednak by to wszystko zakislo w domu