Witam, Swoje pytanie kieruję do kobiet, które miały okazje brać tabletki na libido. Mam 38 lat i straciłam w ostatnim czasie ochotę na seks.Niczego mi sie nie chce, seks nie jest dla mnie wcale przyjemny. Nie mam ochoty nie tylko na swojego meża ale również i na innych. Czy takiet tabletki mogą pomoc? I jeśli tak to jakie polecacie?
Dodam,że nie biorę antykoncepcji hormonalnej i nigdy do tej pory nie brałam.
Niestety nie brałam takich tabletek więc nie pomogę. To co mogę poradzić i powiedzieć że swojego doświadczenia to to, że ja po porodzie nie miałam ochoty na seks bardzo długo. Od 33tc miałam zagrożona wcześniejszym porodem ciaze i zakaz współżycia, potem połóg, komplikacje po porodzie i znów tydzień nic. Jak przyszło co do czego to mega się bałam, że będzie boleć itp. ale to siedzi w psychice. Musisz zadać sobie pytanie od czego to się zaczęło. Czy przemęczenie? Natlok obowiązków? Mąż już nie jest atrakcyjny dla Ciebie? Może po prostu powinna poprosić go o pomoc w domowych obowiązkach by Cię odciążył. Może spróbujcie jakiś fantazji erotycznych, zabawek nie wiem. Wiem po sobie ze natłok hormonów, obowiązków do tego wieczne przytulanie dziecka, karmienie i wieczorem padam, rano nie ma jak bo mąż do pracy (ja jestem na macierzyńskim) nie byłoby czasu, tak mi się wydaje. I człowiek taki obmymlany przez dziecko, nie ogarnięty nawet nie ma ochoty na czułości z partnerem.
Hmm nie rozumiem tylko jedno zdania że nie masz ochoty na męża i na innych.. chodzi o podniecenie tak?
Tez nieststy nie potrzebowałam nigdy takich tabletek
W sumie nic nie brałam, takie sytuacje się zdarzają pytanie co jest przyczyną ?
Ja ochotę na seks zawsze tracę gdy pojawiają się problemu w ciąży jakby zaczynam panikować że coś może się stać dziecku, ale to wszystko siedzi w psychice
Ja nie brałam tabletek na libido.
Napisała Pani, że w ostatnim czasie straciła Pani ochotę na seks, a więc może coś się ostatnio wydarzyło np. nie wystąpił orgazm?
Czy ma Pani jakieś choroby przewlekłe np. cukrzyca nadciśnienie, czy chorobę tarczycy?
A może leczy się Pani na depresję lub zaburzenia nerwicowo-lękowe.
Czy kontrolowała Pani morfologię (pod kątem anemii)?
Może jakieś niedobory witamin i minerałów lub tak jak napisała akk, zmęczenie, wyczerpanie.
Może Pani wzrosła waga?
Często zaburzenia popędu są przy otyłości.
Może wprowadzenie naturalnych afrodyzjaków do swojej diety by pomogło?
Czy probowała pobudzić Pani popęd seksualny poprzez spożywanie np. czekolady, bananów, migdałów lub owoców morza?
A może jak ma Pani 38 lat przechodzi Pani menopauzę? Była Pani u ginekologa?
Może wlansie za dużo się dzieje? Za dużo pracy? Obowiązków? U mnie zwykle to sprawiało że nic mi się.nie chce . Może jakies.badania zrobić ? Podstawowe? Nocy nie brałam takich tabletek więc nie wiem ale.moze.po prostu ginekologa zapytać ?
Powinno pomóc. Brałam te tabletki i mi bardzo pomogły. Zdecydowałam sie na libigo therapy.
ja jestem mega ciekawa ich działania bo afrodyzjaki na mnie nie działają :D to jednak muszą być jakieś pewnie specjalne połączenia
Ja się mazia na tym nie znam zupełnie:D ale może masz rację, że powinno się łączyć je.
Też nigdy nie brałam i jakoś najpierw spróbowałabym naturalnych sposobów typu lampka wina, romantyczna kolacja czy coś :D balabym się działania takich tabletek
Ja tam nie chciałam nigdy nic łykać :) Już i tak miałam problem po tabletkach antykoncepcyjnych:) A do takich specyfików nie mam zaufania :)
Kupuj libido therapy. Też brałam asequrellę i na mnie akurat te tabletki zadziałały. Ale nie tak jak chciałabym aby działały bo bardzo mnie po nich głowa bolała :P A nie takiego działania oczekiwałam. Myślałam,ze rzeczywiście będą w stanie przywrócić u mnie ochotę na seks. Ale nie nie, nie przywróciły. Potem za poleceniem mojego lekarza ginekologa spróbowałam libido therapy i działanie tych tabletek zupełnie inne. Porównałam sobie składy i o ile asequrella to typowe witaminy to w libido therapy rzeczywiście są zawarte składniki, które wpływają na wzrost libido u kobiety.
Też nigdy nie brałam takich preparatów i polecam jednak udać się do lekarza, który zgłębi z czego w ogóle wynika obniżone libido i na pewno zaleci co stosować. Czasem lepiej iść do specjalisty niż leczyć sie ze wszystkiego samemu często z marnymi skutkami. Poza tym obniżone libido jeśli pojawiło sie nagle może nawet wynikać z jakiś chorób więc tym bardziej lepiej sprawdzić co i jak.
Ja sama na własną rękę bym się bała brac jakieś leki więc bardziej bym się skupiła na rozmowie z lekarzem co zaleci i doradzi, nie każde leki są dobre dla każdego
A czy dla mam karmiących coś polecacie? Czy szukać pomocy u swojego lekarza?
Lepiej chyba poradzić się jednak lekarza..
No w czasie karmienia to chyba każda kobieta ma problem z obniżonym libido :) No chyba ,że się mylę ;)? Samo zajmowanie się dzieckiem i wstawanie do niego sprawia ,że człowiek jest zmęczony i żyje się głównie tym macierzyństwem :)
karmiąc piersią to bym popytała lekarza lub farmaceutę
Najlepiej spytać się lekarza lub farmaceuty.
Ja ciągle po porodzie mam czerwone światło na przytulania. Niestety komplikacje po cięciu krocza i to spore. Więc dziewczyny rada ode mnie... Jak możecie to robić to róbcie! ;) a tak szczerze to jeżeli ktoś jest na kp to koniecznie z każdym specyfikiem trzeba zapytać lekarza czy jest to ok.