Od kilku tygodni używamy stolika interaktywnego i jestem pod wrażeniem jego fenomenu. Moja pierwsza myśl była taka, że to kolejny zbędny gadżet, który dubluje zabawki, które już mamy. Okazało się, że co prawda niektóre zabawki się powtórzyły, ale córeczka uwielbia się nim bawić bo teraz jest na etapie wstawania i jej ulubiona jest właśnie ta pozycja. Stolik uczy koordynacji, stabilnego stania, operowania rączkami ,schylania się z zajętymi rękoma, koncentracji i również przemieszczania się dookoła stolika. Używacie takiego stolika? Sprawdził się u Was? Jesteście zadowolone z takiej zabawki wspomagającej rozwój?
Mam taki stolik jestem średnio z niego zadowolona, mi się bardzo spodobał bo wybajerzony jednak dla mojego synka tylko na początku teraz tylko stoi.
Wiadomo, dzieci są różne, jednemu się spodoba , drugiemu nie koniecznie.Ja uważam,że warto kupić.Moj synek był bardzo zainteresowany takim stoliczkiem u kolegi.
My mamy taki stolik już dobrych kilka miesięcy i cały czas maluszek wraca do niego. Z tego co widzę, to dzieci które do nas przychodzą też wykazują zainteresowanie nim. Jak dziecko uczy się wstawać i chodzić np przy meblach to taki stolik też okazuje się pomocny. Ogólnie bardzo polecam stoliki edukacyjne. My raczej mamy ograniczoną ilość zabawek interaktywnych, także taki stolik jest w sam raz, nie jest kolejną tego typu.
U nas na razie w obrotach jest sam blat, bez nóżek, córcia jeszcze wszystkich opcji nie ogarnia, ale jest nim zainteresowana, codziennie kilkanaście minut przy nim spędza, także również polecam?
Też mamy taki stoliko-pchacz. Na początku głownie był używany sam blat gdy siedziała. Teraz kiedy już woli stać to i stolik stoi przed nią na samych nóżkach bez kółek, żeby jej nie odjechał a ona razem z nim. 
Z czasem doczepimy kółeczka i stworzymy sobie pchacz. Moim zdaniem jest to o wielelepsza alternatywa od tradycyjnych chodzików. Nie codziennie go używamy bo po 3 dniach nie chce się nim bawić i musi być jakiś tydzień przerwy, ale zawsze chętnie do niego wracamy. Super sprawa
Fajne są takie stoliki. My mieliśmy ale taki nie duży. Młody całe dnie przy nim spędzał.
Ogólnie jest wielki wybór wśród takich stolików, także przed zakupem warto rozejrzeć się i poznać jakie funkcje i opcje ma dany stolik, jakie melodyjki gra itp. Fajne są też takie stoliki, które zwykle na dole mają przełącznik na inny tryb, dzięki czemu rodzic może przełączyć i wówczas te same przyciski naciskane przez dziecko mają zupełnie inne funkcje i grają inne melodyjki, lun np w jednym trybie uczą kształtów i kolorów, a w innym zwierząt. Fajna sprawa, bo daje jeszcze więcej możliwości.
Chyba Też się zdecydujemy kupić dla córki co prawda dopiero jest na etapie siadania ale można już zacząć szukać ?
Szukać na pewno warto, bo tak jak pisałam wybór jest bardzo duży. A teraz z okazji Dnia Dziecka są różne promocje, więc może nawet uda się upolować coś w dobrej cenie.
Ja polecam poszukać i na Ceneo można znaleźć najtaniej 
My również posiadamy taki stolik interaktywny i póki co jesteśmy zadowolone Córka lubi się nim bawić i na prawdę potrafi ją zająć na dłuższą chwilę Ma wiele ciekawych funkcji, gra przyjemne dla ucha melodyjki, jest w interesujących żywych kolorach i dodatkowo uczy poprzez zabawę. Moim zdaniem taki stolik to świetny i przydatny zakup dla dziecka
kasai, jakie macie zabawki/funkcje?
Powiem Wam, że my jesteśmy nadal zachwycone. Oczywiście córka nie bawi się nim cały czas jednak gdy podejdzie to potrafi spędzić przy nim kilkanaście minut. Oczywiście to zależy tez od tego jakie zabawki ma stolik. Co prawda początkowo byłam rozczarowana bo pomyślałam, że ma ubogie funkcje z tego powodu, że nie ma zbyt wiele melodyjek. Nie ma tez piosenek i w zasadzie dlatego go skreśliłam. Ma jednak piramidę z kółek co jest dużym plusem bo „pień” jest przytwierdzony do stoliczka więc córka może bez problemu zdejmować i wkładać kółka. Ma tez sorter który miejsce na kształty ma właśnie ku górze co jest dość wygodne dla malucha. Gdy córka wrzuca kształt to słychać kilka dźwięków - bardzo jej się to podoba. Są też śmigiełko, element do przesuwania, bębenek z dwoma pałeczkami, zębatka i to co najbardziej się podoba wszystkim to wyrzutnia. W zestawie jest ufoludek, ale my tam wkładamy piłeczkę i jest mnóstwo zabawy. Zdanie o naszym stoliczku zmieniłam gdy zobaczyłam jak długo córka się nim bawi i ile ma z tego frajdy. Piszecie też, że czasem to zbędny gadżet. Może, ale moja jest na etapie wstawania i przemieszczania się przy meblach więc perfekcyjnie jej ten stolik w tym pomaga
Przy wyborze warto zwrócić uwagę właśnie na zabawki i najlepiej wybrać taki który nie powtarza zabawek, które dziecko już ma. Ważny jest tez rozstaw nóg, powinny być lekko na zewnątrz bo wtedy stolik jest stabilny. Pod nóżki można tez przykleić takir jakby antypoślizgowe żeby się zbyt łatwo przemieszczał.
Co do melodyjek i dźwięków, miałyśmy kontakt ze stolikiem innej firmy, który ma mnóstwo piosenek, dźwięków, ale po chwili zabawy JA jestem zmęczona nim. Czuję się przeciążona, bo wszystko na raz gra, buczy, świeci, pika. Jest dość głośny i natłok głośnych dźwięków męczy przypuszczam też że dziecko również.
Gdybym miała pewność, że synka taki stolik zainteresuje dłużej niż minutę od razu bym kupiła, ale póki co wszystkim interesuje się dosłownie na chwilę i obawiam się, że akurat u nas będzie to zbędny sprzęt, który ograniczy nam miejsce, którego i tak już mamy mało…
Stoliki są fajne bo są interesujące i rozwijające;)
