Spanie na brzuchu - główka zawsze na jednym boku

Aneczka u dzieci to inaczej działa pewnie , są mali, te kości są giętkie,  mysle, ze jakby im było niewygodnie to by tak nie spały;) 

Gugi to ja wiem że żeby było nie wygodnie to by nie spały tak ale śmiesznie to wyglada

warto też skonsultowac to z neurologiem.kuzykna mojego męża zauwazyła u syna że tylko lubi jedna strone, nie robiła nic z tym i teraz chłopczyk ma rok i jezdzą na jakies ćwiczenia.

Aneczka to prawda śmiesznie to wygląda ;) 

 

Ogólnie dzieci potrafią zasnąć w dziwnych miejscach i pozycjach. Pamiętam jak kiedyś synka karmiłam a on mi nagle usnął w połowie jedzenia.

Karolina moja w sekundę zasnęła. Zdarzulam ja tylko wziąć na ręce bo płakała. Patrzę a ona już śpi więc odłożyłam do łóżeczka i spala dalej. Taka był zmęczona 

no komicznie to wygląda ? na razie Młody nadal nie daje sobie zmienić policzka, cóż. ..

z tym leżeniem na brzuchu to tez cyrki... dwoch minut nie wylezy

za to w wózku gdzie nic nie widzi dookoła to gajora zapuszcza bez placzu-tylko czubek glowki widać jsk wystaje ?

Pszczółka bądź konsekretna i ciągle poprawiaj nie poddawaj się 

u mnie młody tez ciągle na brzuchu. Galeria w telefonie przepełniona tymi zdjęciami z tą dupką w górze haha

Moja niestety przez problemy z brzuszkiem to wogole nie lubi jak ja kładę na brzuchu i zaraz zanosi się płaczem. Ja mimo to i tak ja kładę chociaż na chwilę.

To mój to tylko by na brzuszku leżał, ale nie spi na brzuszku , na boczku bardzo lubi  ;)

Moja to spi różnie i na plecach i na boki czy na brzuszku. W ciągu nocy zmienia sobie pozycję 

Moja zazwyczaj zasypia na lewym boczku, ale potem i tak się wierci i zmienia pozycje, często na śpi na brzuszku z podkurczonymi nogami, starsza też tak miała ale jak jej wygodnie to nie poprawiam. 

moja stale na boku zasypia,raz jednym raz drugim a pózniej juz na plecach...jakoś na brzuchu nie lubi

Weronisia to mój tez nie spi na brzuszku, może się to zmieni, zobaczymy ;)

Gugi moja nie lubiła jak kładłam ja na brzuszku. A kiedy nauczyła się sama obracać to zaczęła tak spać 

Gugi ja to jak mała była mniejsza to bałam się żeby spala na brzuszku, zwłaszcza w nocy, a jak. Już umiała się przekręcać to pilnowałam by nie spala tak, teraz już jest inaczej bo świadomie wszystko robi, jest już dużym bobasem i uważam że śpi jak jej wygodnie, dziś też ja odłożyłam do łóżeczka a za chwilę patrzę ona śpi w pozycji prawie jak do raczkowania �

Wieleczek w nocy to ja tez się boję, bo maly się już przekreca sam i często jak go poloze sie odwraca, ale z powrotem ja go odwracam i pilnije  ;) a w dzień nie spi na brzuszku, na boczku albo plecach ;).

moja nie lubi pozycji na brzuchu więc noce mam spokojne za wyjątkiem pobudek na cycusia

Karolinach, moj syn tez nie lubi jak go poloze na brzuszek na kocyku, w łóżeczku tez nie ma opcji...

ale w wózku, zwlaszcza jak nie idzie mu zasypianie na plecach i wyje aż do utraty tchu to myk na brzuch i po chwili go nie ma...

i tak śpi potem bardzo długo...

czasem się przebudzi i potrafi ćwiczyć głowę bez płaczu i znowu zasypia. Co on widzi w gapieniu się w obudowę wózka tuż przed nosem to nie wiem...

na kocyku ma elegancki widok na pokój i ksiazeczki to mu się nie podoba...

 

komicznie czasem wózek wyglada -jak młody głowę podnosi i jej czubek widać, hehe