Można ale ja sama jeśli czegoś nie lubię to nie jem.
Jeśli dziecko pluje, wypluwa to nie będę mu dawać na chama :)
Mama Wiktor powiem jak było u nas,ale wiadomo kazde dziecko inne. Była okropnym niejadkiem był czas,że jadła 2 stałe posiłki bo resztę czyli 3 po prostu dziubala lub w ogóle nie próbowała. Ja się strasznie martwilam , spinalam. Minęło to na całe szczęście. Kombinowałam i dawałam różne potrawy, wydziwiałam , starałam się dawać potrawy ,które były syte i kaloryczne . Do tej pory do owsianek dodaje orzechy, pasty orzeche, awokado czy suszone owoce. Rozumiem ,że się martwisz bo też to przerabiałam.
Dzieci też mają takie okresy,że jeść nie chcą,ale ważne by przybierały
Maziulek dzieki, nie będę się już tak spinać przy karmieniu małej. Może w końcu przyjdzie jakiś przełomowy moment i zacznie jeść normalne posiłki
Dobry wieczór
Można przejść przez gęstsze kaszki z butelki a potem podawane łyżeczką. Myślę, że to jest przejściowe ale nie należy rezygnować z prób. Żucie jest bardzo ważne i potrzebne do wykształcenia mowy. Proszę powolutku, spokojnie próbować. To przyjdzie za jakiś czas. Każde dziecko jest inne.
Pozdrawiam
no spróbuj odpuścić ja wiem, że to ciężkie bo sama miałam problem :D
Musisz próbować powoli. Dużo cierpliwości Ci życzę
Moja to żuje jskby usta. To może być objaw że ząbki zaczynają się pojawiać powolutku?
Monia, albo sobie ćwiczy mięśnie czy coś. Mój za to ciągle cmoka.
Monia może ćwiczyć buzię raczej
