Program testowy

Ale nie da się przewidzieć ile będzie trwał korek. O czasami nie da się wyjść wcześniej domu jeżeli np dziecko idzie do żłobka od konkretniej godziny. Albo jak jest akurat wypadek to co masz zrobić. pracodawca też powinien to zrozumieć

1 polubienie

To jest właśnie niesprawiedliwe. Wykorzystywanie pracowników. Te 15 minut w skali całego roku daje napewno więcej niż 1 dzień pracy

1 polubienie

Dokładnie, dobrze chociaż jak uczciwie płaci za te nadgodziny. Bo niestety nie wszędzie to takie oczywiste…

Dokładnie, jestem tego samego zdania. Nie wszystko da się przewidzieć, a są sytuacje niezależne od nas, zwłaszcza gdy ma się dziecko. Dobrze, gdy pracodawca potrafi podejść do tego ze zrozumieniem.

Dokładnie… Pracuję w biurze i też często wieczorem do mnie zadzwoni i zrobisz to szybko? i oczywiście robię, bo sumienie nie pozwala zostawić. Ale jak się raz spóźnię, to od razu szum i komentarze. Niestety, są tacy pracodawcy, dla których liczy się tylko ich własna wygoda.

Co innego, jeśli wiesz że ta ulica jest zawsze zakorkowana i dajesz sobie dodatkowy czas, ale zdarzają się też wypadki na drodze, remont, o którym nie wiedziałaś, czy nawet coś ci na drogę wyskoczy, sarna, zając. No nie wszystko się przewidzi, a mnie też nie widziałoby się być w pracy np 20 minut przed, bo wyjechałam wcześniej żeby uniknąć korku. Niby to tylko 20 minut, ale zróbmy tak kilka razy i już się robi godzina, którą mogłabyś spędzić inaczej

2 polubienia

Dokładnie, czasem po prostu nie da się przewidzieć wszystkiego. Fajnie być punktualnym, ale nie kosztem marnowania swojego czasu dzień w dzień.

1 polubienie

Dokładnie, nie wszystko da się przewidzieć, a te 20 minut szybko się sumują. Lepiej nie tracić czasu na zapas.

Dokładnie.
Ja z resztą też często się spóźniam. Do pracy może i nie aż tak często, ale jak się umawiam ze znajomymi czy gdzie, to często jestem spóźniona. Nie jestem tego typu człowiekiem, żeby wszystko podporządkować pod czas. Plus teraz z mal dzieckiem też różnie bywa, bo co z tego że ja zaplanuje dzień, jak córka wymyśli inaczej :rofl::rofl:

1 polubienie

Mam dokładnie tak samo, wszyscy już wiedzą, że się spóźnię, a jak zdarzy mi się być punktualnie, to wszyscy się dziwią :joy:

2 polubienia

A to ja tak samo :rofl::rofl:

1 polubienie

To się rozumiemy :smiley:

1 polubienie

to wiadomo ze co innego jak korki a co innego jak wypadki , tez nie zdarzają się codziennie , wiadomo ze nie wszystko się da przewidzieć ,

Ja codziennie mam wahadła i raz trafię na zielone, a raz na czerwone nie mam na to wpływu, więc też nie wyjadę szybciej, choćbym chciała.

Powodzenia !

I człowiek im starszy tym lepiej zna to powiedzienie , ehhhh
Za dziecka tak sie nie kumało tego porzekadła

Oj tak. Za dzieciaka je usłyszałam, ale nie brałam tak bardzo do siebie

jeśli spóźniasz się mało a częściej musisz zostawać po godzinach to oczywiście nie jest to normalne , nie można dawać się wykorzystywać a jeśli tak czujesz ze jesteś wykorzystywana i nie masz zapłacone za swoją prace warto odpuścić , i rozejrzeć się za miejscem gdzie cię docenia i będziesz czuła się dobrze

1 polubienie

Dokładnie mam to samo zdanie. Praca to praca, a nie wykorzystywanie, jeśli nie ma szacunku i zapłaty za poświęcony czas, to warto poszukać miejsca, gdzie naprawdę cię docenią.

2 polubienia

Dokładnie, szkoda zdrowia na miejsce, gdzie Nas nie doceniają, lepiej szukać tam, gdzie szanują czas i pracę.