Poród w soczewkach

Halo, a jest tu ktoś kto rodził w soczewkach, bo np. nie zdążył ściągnąć? 

Zastanawiam się czy nie zapomnę okularów, a bez nich nie widzę wyraźnie (mam -1. 75 na obu). Nie spakuję ich wcześniej, bo używam wieczorami jak już zdejmuję soczewki i coś oglądamy.  Jedyne co to się zastanawiam nad kupnem jednorazowych, żeby nie pakować do szpitala płynów i pojemników, tylko żeby zdjąć i od razu wyrzucić, a później założyć nowe.  Zakładam i ściągam w ułamek sekundy nawet bez lustra więc to nie problem. 

Kurcze,  wiecie  też mam wadę ale nieznaczną   ,soczewek nie dam rady nosić.

Oczy przy porodzie miałam otarte i miałam wrażenie że lada chwila mi wystrzelą  w sufit  przy parciach :( ogromny wysiłek ,eh

Właśnie podobno trzeba zamknąć oczy podczas parcia. Nie miałaś później przekrwionych ?

Mamamajki rodziłam przez CC w soczewkach. Były ankiety przed porodem ,gdzie pytali o soczewki. Odpowiedziałam zgodnie z prawdą z poczuciem odpowiedzialności ze jeśli każą mi zdjąć to będę mieć okulary. Dopytalam położnej, powiedziała że jest ok, nie zdejmuje jeśli chce być to mogę być w soczewkach 

Ciekawy temat nie wiem jak jest ale przy porodzie córki miałam takie wylewy do oczu że wyglądałam jak zombie z czerwonymi oczami oczywiście wszystko po czasie zniknęło ale jednak wyglądało strasznie bo wysiłek też jest ogromny 

Anetka dzięki za odpowiedź. Założę jednodniowe ma tę okazję jaką jest poród. W razie czego je zdejmę i wyrzucę. Nie będzie mi szkoda tak jak miesięcznych 

Także miałam dylemat przed porodem. Gdzieś na tik tok jedna z influ szykowała torbę do porodu. I w niej były soczewki jednodniowe. Zabrałam ze sobą trzy sztuki soczewek. A i tak zuzylam jedna na porod. Po porodzie więcej spałam tak więc soczewki byłyby już drażniące 

Mamo Małej Majeczki, nie miałam przekrwionych , na szczęście.  

 

Zamówię te jednodniowe, będzie mi wygodnie i nie będę musiała się martwić o spakownie wszystkiego do soczewek. 

Tak jest i po użyciu śmiało wyrzucić . Na co dzień preferuję miesięczne . Ale w takich wypadkach jak wyjscie na basen , do sauny czy poród ;) na pewno dzienne aby bezproblemowo wyrzucić 

Już zamówione :D

Tez chyba zamowie

Też się zastanawiałam nad tym. Nawet pytałam się koleżanki, która nosi soczewki czy w nich rodziła, ale ona akurat dostała skurczy w nocy, więc pojechała do szpitala w okularach. Ja noszę na co dzień okulary, ale zastanawiałam się czy poród i pobyt w szpitalu nie byłby wygodniejszy gdybym miała soczewki. Trafiłam jednak do szpitala dość niespodziewanie prosto z wizyty lekarskiej, więc już nie miałam okazji dopakować soczewek i po prostu byłam w okularach.

Hm też myślę że z soczewkami  jak z pomalowanymi paznokciami  , z tym że w sumie soczewki zawsze można szybko zdjąć a lakier już ot tak nie zmyje się 

Danutka paznokcie nie przeszkadzają w każdym szpitalu. Dziewczyna z którą leżałam na sali miała ciemny brąz, hybrydkę a pani położna zachwycała się kolorem  �

Przy SN 9 lat temu kazali mi wyjąć soczewki, wtedy jeszcze nie miałam takiej dużej wady więc nie przeszkadzało mi to. Teraz miałam CC i również anestezjolog nie pozwolił mieć soczewek. okularów róznież nie mogłam mieć na sali operacyjnej, a że już mam dużą wadę to było to dla mnie strasznie niekomfortowe:(..

Tu podobno chodzi o zwiększone ciśnienie podczas parcia, atedy nie produkuje się tyle łez, oczy wysychają i soczewki uwierają.  A dlaczego przy CC to nie wiem. Mówili tylko, ze jak znieczulenie w kręgosłup nie zadziała to będą mnie usypiać i wtedy nie wolno mieć ciała obcego w ciele..

Dobrze, że piszesz. Jeśli uda mi się spakować okulary i o nich nie zapomnę to byłoby dobrze. Soczewki w razie czego wyciągnę już na sali porodowej  :) zapytam położnej