Kasia a jest ten płyn bezpieczny dla skóry dziecka?
Ja nigdy nie prałam w wyższej niż 40 stopni . W wyższej piorę tylko ręczniki, koce i pościel
Widziałam że teraz dużo osób poleca lovelle family. Używacie również?
Tak. Jest bezpieczny. Oczywiście jak to ja, najpierw musiałam przeczytać cały skład.
Maziulek a dopiera ci się wszystko w takiej temperaturze ?
Zapewne mniej się gniecie w takiej temperaturze pranie i nie niszczy tak materiał
ja daję odplamiacz do prania, wszystko mi się nie odpiera Aniska niestety. Jak córka coś pobrudzi to często muszę zaprać przed włożeniem do pralki, ale boję się w wyższej temperaturze prać, ze coś mi się skurczy . Może wymyślam i nie ma na to szans, ale jakieś obawy mam
Aniska mi się dopiera, ale moczę przed praniem w odplamiaczu loveli, a jak jakieś tłuste plamy to w ludwiku zapieram i schodzi wszytsko w temp 40 st, ja też w wyzszej nie prałam...
Mam taki program na pralce "codzienne" i z reguły na nim piorę ubranka. Nawet kolory nie blakną. Ale musze sprawdzić czy aby na pewno to jest 60 stopni, może jednak coś pomyliłam, chociaż wydaje mi się że właśnie 60.
Monia ja używam Lovella Family już od jakiegoś czasu głównie do prania bielizny bo potrzebowałam czegoś hipoalergicznego. Dla mnie w porządku.
A gdzie kupujecie tą Lovele Family? Jeszcze mi się nigdzie nie rzuciła w oczy?
idziemka w biedronce na bank jest i w rossman. Z tym ,że lovela family chyba od pierwszego roku życia dziecka jest
maziulek dobrze, że piszesz muszę oblookać ją:p bo czesto piorę swoje rzeczy z rzeczami Miśki jak jest mało;p
Ja polecam tą lovele family,bo sama często piorę rzeczy syna z naszymi ,jak jest mniej. Temperaturę mamy max 60 stopni ,bo i tak prasuje wszystko.
Waltormistka ja nigdy w takiej dużej temperaturze nie prałam:P
Waltornistka ja też w 60 nie piorę ,ale zawsze piorę moje rzeczy z dziećmi bo u mnie pralka chodzi praktycznie codziennie
No to i ja moze spróbuję bo zawsze w 60 prałam jeyfnie ciemne w 50 ;) a dla corkek to już zawsze w 60 zwlaszcza nowe.
U nas sprawdza się odplamiacz lovi ale trzeba namoczyć w nim ubranko najlepiej od razu po pojawieniu się plamy a dopiero potem uprać
RozAnett ja też tak robię właśnie;p
To spróbuję prac w60 bo ja jakoś zawsze nastawiona na te ,40 ,a z plamami różnie
Powiem Wam że dziś zrobiłam pranie w 40 stopniach i serio plamy z kupki zostały na bodziaku. Więc ja jednak piorę w 60 wszystko że tak łatwo schodzi i nie zostają żadne ślady po plamach.
Ja też głowie w 40 piore czasem nastawiam pralkę i łapie się na tym że odruchowo ustawiam to 40 jak sie zamyśle to nawet nie wiele myslec jakie tam mam pranie czy wymagajace odplamienia czy lekkiego odswiezenia
