Płacz i nerwowe ssanie

ja od czasu do czasu podawałam 

Ja teraz podaje od niedawna,ale musiałam zmienić kropelki na kolki właśnie na probiotyk. Po poprzednich kroplach było lepiej,ale mogą powodować zaparcia,więc doszedł nam inny problem i moje dziecko znowu płakało ostro bo nie potrafiło się wypróżnić tak zbite były kupki. Dostał probiotyk i po problemie wypróżnia się normalnie bez wielkich płaczków 

mazia oj to sie męczyło malenstwo,skoro mówisz ze działa to może mojej podawac zacznę...ostatnio stale ma twardze kupki

Weronisia nam tak położna radziła bo był drugi problem,że nie umiał się wypróżnić bo takie zbite były kupki. Moze Wam też pomoże warto spróbować,a na bank nie zaszkdzi

Ja podawałam probiotyk od początku tak do 3 miesiąca bo wtedy problemy brzuszkowe się skończyły

Mazia a masz jakieś sprawdzone.czy po prostu obojętnie jakie dla dzieci

Weronisia kupiłam diflos ,ale nie polecam bo te krople lecą grube i za szybko. Ogólnie nie wiem czy wpada te 5 kropel czy więcej. Chciałam kupić floractine, ale nie było. Przyjaciółka akurat ten polecała jest farmaceutką.  Choc myślę,że to nie ma zależności który się stosuje

My teraz stosujemy flostrum baby i działa ok. Wcześniej mieliśmy inne i moim błędem było to że nie wiedziałam, że je trzeba wstrząsnąć przed podaniem (najczęściej te kropelki są w postaci zawiesiny) i pewnie dlatego były problemy z brzuszkiem, ale na szczęście minęły. W razie dramy mam pod ręką sab simplex i też jest super. 

 

Ale najlepszą metodą jest kładzenie dziecka jak najczęściej na brzuszku (oprócz snu), żeby się odgazowało.

Mazia miałam takie same. cena niby przystępna ale nie da się 5 kropli podać

Mi farmaceutka poleciła probiotyk biogaia. Podobno jest najczęściej kupowanym probiotykiem przez rodziców. Teraz zaczęłam stosować również kropelki esputicon bo mały bardzo się pręży i męczy rano przy robieniu kupki. O dziwo przy tym nie płacze ale wydaje dźwięki gorzej niż stary chłop. Mam nadzieję że pomogą. Jedyne co to częściej słyszę jak mu się w tym brzuszku przelewa.

Jeśli chciałabyś porady na szybko polecam znaleźć na FB laktopolozna Estetę Michalak super babka i co środę prowadzi o 10 liva odpowiada na pytania i jest super mam nadzieję że pomoże;)

Ooo i ja skorzystam.znajde ja . Zawsze się przyda 

Ja nie kupiłam biogaji tylko estabion. 

Pamiętaj aby nie łączyc biogaji z espumisanem podobno może powodować bóle brzucha i inne dolegliwości u malucha, popytaj położnej 

Nam zalecono Espumisan . Miałam coś innego co polecala inna mama,ale to w ogóle nie pomagało na kolki

Ja podaje dicoflor i esspumisan 

U nas przy 1 synu był espumisan.

 

Mazia moj maly teraz robi takie bardzo gęste kupy. Aż zdziwiona bylam. Starszy syn miał długo kupki malutkie, takie tylko kreski żółte, bez żadnych grudek. Z czasem miał takie żółte nitki jakby i tyle. A ten teraz miał od razu już po szpitalu kupki z tymi nitkami a teraz ma z grudkami, zbite takie... no wręcz mowilam położnej ze jak starszy zje slonecznik i tak przeleci do kupy to takiej wielkości grudki ma dwutygodniowy noworodek... nie wiem czy to normalne.

 

Magda i Lena moj mlodszy ma to samo. Nie placze tylko jak boli brzuszek to się spina, wydaje dźwięki jakby cisnął na siłę, dosłownie jak stary chłop. 

Ewa to mój też tak ma. Zbite są jak na etapie rozszerzania diety, albo z grudkami . Mój stęka czasem pół dnia jak stary dziad. Masujemy, ruszamy nóżkami ciężko. Jak mocno zagazowany i go boli to płacze, aż łzy lecą i jeść nie chce w tedy.

Nam pomagają rurki vindi i muszę czasem brać jak już się męczy od wielu godzin. Jak dzięki nim po popierdzi to zaraz się do mnie uśmiecha i przestaje płakać :) więc ulgę mu przynoszą 

Zależy jaki jest stopień. U nas raczej był mały także podawalismy espumisan i raczej było dobrze z czasem. 

Niektóre matki podają 20 ml wody przegotowanej i wtedy dziecko zrobi Kupkę 

My z tymi kupkami przeszliśmy, ale w końcu się unormowało. Początkowo podawałam biogaję, ale ostatecznie zmieniłam na dicoflor. Do tego esputicon. Próbowałam wszystkiego, bo mały się męczył. Przegotowana woda przed "pierwszym posiłkiem" podawałam nad ranem i czasami pomagało. Zakończyło się Jednak na podawaniu laktulozy co 2 dzień przez ok. 2-3 tygodnie. Na szczęście po kryzysie.

Ile ja się namęczyłem z kupami u córki... Ja brałam probiotyk ( karmiłam piersią), jej dawałam probiotyk, w razie potrzeby Espumisan lub Vindi a ostatecznie czopek glicerynowy. Masowalismy, ciepłe okłady, dużo leżała na brzuchu nawet zdążyło mi się dać trochę letniej wody na szczęście się w końcu unormowało.