u nas z tym apetytem to też tak różnie jest, aż czasami już siły do niej nie mam
Nie dziwie się
z tym apetytem to ja zauwazyłamz emoja mało jak zje to potem chodzi marudzi sama nie wie co chce wiec tak co chwila coś dostaje i podjada;( i tak zatacza to wszystko koło zę co chwila ma coś w buzi;(
Ja staram się gotować co syn lubi żeby chętnie jadł chociaż i tak on nie wybrzydza. Wczoraj robiłam pierwszy raz krokiety z mięsem to bardzo posmakowały synowi mimo, że wcześniej mówił że nie jest głodny..
U mnie wlasnie zaczal trochę wybrzydzać. Z reguly duzo rzeczy je. Najgorzej z warzywami, ale
nie naciskam jak coś nie podchodzi. Sama mam do tej pory uraz jak mi na sile coś wciskali
U mnie starszy tak wymyśla i mało co zjada ale podobno w przedszkolu właśnie je wszystko co jest. Za to młodszy to zje cokolwiek dostanie i to ile widzi... Taki kontrast :D
MalaZolza nie jesteś pierwszą osobą gdzie słyszę że w domu dziecko wymyśla a w przedszkolu ładnie je. Może dzeci tak mają że że domu sobie folguja a jednak w przedszkolu jak inne części jedzą to to dziecko też zjada wszystko.
w grupie na pewno jest inaczej ze wsyztskim nie tylko zjedzeniem ale z zabawą czy nauką też;) fajnie dzieci sie integrują czy podpatruja ;)
Jak to mówią w grupie siła. :D i dlatego dobrze jak dziecko ma rodzeństwo żeby miało się na kim wzorować
Ja właśnie zauważyłam, że jak dzieci mają strasze rodzeństwo to mają się na kim wzorować i lepiej, szybciej łapią niektóre rzeczy.
Najgorzej kiedy starsze rodzeństwo wybrzydza , a młodsze bierze przykład.
Ja mam nadzieję że mój syn nie nadzieję brał przykładu ze swojej siostry bo ona jest straszną brojara i niegrzeczna siostra ;)
No właśnie dobrze żeby to starsze rodzeństwo dawało dobry przykład i było dobrym wzorem a nie złym.
A mój starszy syn ma bardzo dobry wpływ na najmłodszego uczy go na razie samych dobrych rzeczy opowiada bajki i chętnie się nim zajmuje i naprawdę pomaga w opiece zastanawiam się jak długo będzie tak kolorowo choć bywają dni że oboje miewają humorki
hehehe starsze rodzeństwo;) to autorytet;)
tak tak ja ostatnio też starszej sie pytałam jakie to brokuły dobre;) aby zachęcić młodsza a córka mówi jak dobre? przeciez ja nie lubie;D hehe
U nad póki co córka nie wygląda jakby miała świecić dobrym przykładem dla brata ale może jej się odmieni ;)
U nas czasem starsza pomaga zachęcić moja młodsza do spróbowania czegoś :) Ale różnymi pomysłami ,które niekoniecznie mi się podobają również :P Więc te dawanie przykładu przez starsze rodzeństwo różnie wychodzi :D
A to może syn będzie dawał siostrze przykład i nauczy ja dobrego zachowania
Ciekawe jak to będzie u nas;) narazie jestem pozytywnie nastawiona
fajnie jest właśnie jak dziecko młodsze bierze przykład od dziecka starsego