Mój 6-cio miesięczny syn nie chce mleka

u nas z tym apetytem to też tak różnie jest, aż czasami już siły do niej nie mam

Nie dziwie się

z tym apetytem to ja zauwazyłamz emoja mało jak zje to potem chodzi marudzi sama nie wie co chce wiec tak co chwila coś dostaje i podjada;( i tak zatacza to wszystko koło zę co chwila ma coś w buzi;(

Ja staram się gotować co syn lubi żeby chętnie jadł chociaż i tak on nie wybrzydza. Wczoraj robiłam pierwszy raz krokiety z mięsem to bardzo posmakowały synowi mimo, że wcześniej mówił że nie jest głodny.. 

U mnie wlasnie zaczal trochę wybrzydzać. Z reguly duzo rzeczy je. Najgorzej z warzywami, ale

nie naciskam jak coś nie podchodzi. Sama mam do tej pory uraz jak mi na sile coś wciskali 

U mnie starszy tak wymyśla i mało co zjada ale podobno w przedszkolu właśnie je wszystko co jest. Za to młodszy to zje cokolwiek dostanie i to ile widzi... Taki kontrast :D

MalaZolza nie jesteś pierwszą osobą gdzie słyszę że w domu dziecko wymyśla a w przedszkolu ładnie je. Może dzeci tak mają że że domu sobie folguja a jednak w przedszkolu jak inne części jedzą to to dziecko też zjada wszystko. 

w grupie na pewno jest inaczej ze wsyztskim nie tylko zjedzeniem ale z zabawą czy nauką też;) fajnie dzieci sie integrują czy podpatruja ;)

Jak to mówią w grupie siła. :D i dlatego dobrze jak dziecko ma rodzeństwo żeby miało się na kim wzorować

Ja właśnie zauważyłam, że jak dzieci mają strasze rodzeństwo to mają się na kim wzorować i lepiej, szybciej łapią niektóre rzeczy. 

Najgorzej kiedy starsze rodzeństwo wybrzydza , a młodsze bierze przykład.

Ja mam nadzieję że mój syn nie nadzieję brał przykładu ze swojej siostry bo ona jest straszną brojara i niegrzeczna siostra ;)

No właśnie dobrze żeby to starsze rodzeństwo dawało dobry przykład i było dobrym wzorem a nie złym.

A mój starszy syn ma bardzo dobry wpływ na najmłodszego uczy go na razie samych dobrych rzeczy opowiada bajki i chętnie się nim zajmuje i naprawdę pomaga w opiece zastanawiam się jak długo będzie tak kolorowo choć bywają dni że oboje miewają humorki 

hehehe starsze rodzeństwo;) to autorytet;)

tak tak ja ostatnio też starszej sie pytałam jakie to brokuły dobre;) aby zachęcić młodsza a córka mówi jak dobre? przeciez ja nie lubie;D hehe

U nad póki co córka nie wygląda jakby miała świecić dobrym przykładem dla brata ale może jej się odmieni ;)

U nas czasem starsza pomaga zachęcić moja młodsza do spróbowania czegoś :) Ale różnymi pomysłami ,które niekoniecznie mi się podobają również :P Więc te dawanie przykładu przez starsze rodzeństwo różnie wychodzi :D

A to może syn będzie dawał siostrze przykład i nauczy ja dobrego zachowania 

Ciekawe jak to będzie u nas;) narazie jestem pozytywnie nastawiona

fajnie jest właśnie jak dziecko młodsze bierze przykład od dziecka starsego