Kubki niekapki i inne :)

My rozpoczęłyśmy wczoraj! Corka, ku mojemu zaskoczeniu, chętnie piła z kubka Lovi, choć jakiś czas temu przestawiła się na miękkie ustniki, a Lovi ma twarde. Cieszę się, że spodobały się prezenty Lovi, bo są super :slight_smile:

U nas marchewka nie przeszła ale kubeczek jak najbardziej :slight_smile:

my kupiliśmy kubek z lovi też 360 stopni ale mała jeszcze nie wie o co chodzi ale codziennie się uczymy trening czyni mistrza

treningowy 360 to już wyższa szkoła jazdy :slight_smile:
U nas na razie tylko ładnie wygląda na półce, ewentualnie fajnie się nim tłucze po meblach kuchennych :slight_smile:

My przygodę z kubkami zaczniemy po powrocie do kraju. Narazie Amelka pije sama z butelki i powiem że ładnie jej to wychodzi. Jeżeli chodzi o słomkę, to jak narazie stosuje jej w firmie gryzaka :slight_smile:

Nasz urwisek lubi wszystko co nowe, lub dawno nie widziane, wówczas pije z “nowego kubka” nawet zwykłą wode mówiąc dobre;) i prosząc o więcej;)
Co do wylewania dzieci mają takie etapy, zauważyłam to u malej, czesto jest tak ze już nie rozlewa picia, gdy pewnego dnia wpadnie znowu na taki pomysł, wówczas trzeba szybko reagować i lepiej zmienić kubek na niekapek;)

Moja też na piersi i jak chcę dać jej soczek to musi chwilę potrwać żeby chwyciła o co chodzi ale na razie jest to butelka. Myślę że w tym miesiącu zaczniemy przerzucanie na niekapek bo to chyba odpowiedni czas , raz już próbowałam ale nie wychodziło .

od wczoraj pijemy z kubeczka niekapka, ale wymieniłam ustnik na silikonowy bo ten oryginalny żółty, gumowy, synek traktował jak gryzak :slight_smile: jak się przyzwyczai do kształtu to będę go uczyć pić z gumowego :slight_smile:

Bede teraz probowala synkowi dawac niekapek i jestem ciekawa czy bedzie umial pic

nosia89 naukę z kubeczka niekapka najlepiej zacząć od kubka z miękin ustnikiem
na te z twardym przyjdzie jeszcze czas bo jest z niego trudniej pić

My robimy podejścia do niekapka, ale młodej jeszcze nie idzie. Natomiast kilka razy podałam jej picie ze zwykłej szklanki, tylko trzeba bardzo uważać, żeby się dziecko nie zachłysnęło.

Ja mam straszną ochotę kupić małej niekapka ale ostatnio gdy chciałam jej podać mleko z innej butelki niż lovi to nie chciała jeść dopiero jak umyłam lovi raczyła zjeść także niekapek zapewne też by odrzuciła… i tak pewnie długo nie wytrzymam i w najbliższym czasie kupie najwyżej poczeka na odpowiedni moment :wink:

ja dzięki uprzejmości LOvi już niedługo pierwszy raz spróbuję z kubeczkiem niekapkiem, jeśli mały nie będzie chciał pić to poczekamy i znów za jakiś czas spróbuję. Moja Gabi pije kubeczkiem ze słomką i jakoś najlepiej jej to podeszło, wczesniej próbowałam niekapkiem ale niechętna była.

Kikacu a moja ten treningowy załapała, tylko nie chciałam jej męczyć, bo i tak przez katar źle jej się pije. Także odczekam jeszcze kilka dni, żeby się dzieciorka nie zniechęciła :slight_smile:

Jasiek już całkiem nieźle sobie radzi z piciem z kubeczka, ten od 6 miesiąca z miękkim ustnikiem służy mu tez do masowania dziąseł. Ale picie jest już na dość zawansowanym poziomie.

Ledwie co nadążam. Nie miałam pojęcia, że naukę picia z tych kupków niekapków (itp.?) można zacząć już po 4 mies! Dopiero pare tygodni używam butelki i poszłam do sklepu po nowe, a tu się okazuje, że dziecko już może używac kubków. Rozglądnełam się trochę w temacie i bardzo mi się wydaje praktyczne to, że pewne kubki LOVI (i butelki) są kompatybilne. Jest to bardzo przydatne jeśli kupuje sie komplet i można sobie naprzemiennie używać różnych elementów. Poza tym moje dziecko będzie zapewne szybko niszczyć poszczeólne element, więc można będzie dokupić.

Kompatybilność między kubeczkami to super sprawa zwłaszcza, ze nigdy nie wiadomo czy dany kubeczek dziecku podpasuje, w naszym przypadku małą najbardziej preferuje picie z kubka niekapka lub 360 zaś mniej chętnie z treningowego czy Hot&Cold Friends, za to wystarczy ustniki zmienić, aby mieć nadal użyteczną butelkę, ja dodatkowo wprowadziłabym jeszcze skalę na butelki kolorowe.

Chciałabym podzielić się moim doświadczeniem z piciem wody u niemowlaka 5 miesięcznego . Gdy mój synek skończył 5 miesięcy rozpoczęłam rozszerzanie diety . Do 5 miesiąca karmiłam wyłącznie piersią . Mój synek super poradził sobie z pierwszymi warzywami , owocami czy też kaszkami . Gorszy problem był z piciem wody. Przygotowałam buteleczkę lovi ze smoczkiem z wolniejszym przepływem, jednak synek nie chciał ssać . Gdy poszłam do sklepu zobaczyłam na półce kubek treningowy z Lovi . Pomyślałam, że spróbuję i okazał się hitem !:-)moje dziecko zaczęło chętnie pić wodę i radzić sobie z ssaniem z kubka. Super sprawa i bardzo gorąco polecam . Kubek jest solidnie wykonany i ma extra smoczek który umożliwia łatwe picie. Nie ma opcji by dziecko się zakrztusiło 

Moja 3 latka napije się ze wszystkiego. W domu zazwyczaj pije z kubeczka, a na wyjścia zabieramy bidon ze słomką

Moja córeczka mleko pije wiadomo z butelki ze smoczkiem. Wodę pije z butelki ze słomką. A kompocik czy soczek z kubka niekapka z ustnikiem :)