Moja 7 tygodniowa córka podczas jedzenia zaczęła krzyczeć, płakać, nadmiernie się denerwować i napinać się robiąc się przy tym czerwona. Dotychczas jadła ładnie, spokojnie. Dziwnie to wygląda bo tak jakby odpychała butelkę i jednocześnie szukała smoczka. Bardzo łapczywie je.
Korzystamy ze smoczka anty kolkowego dla najmłodszych dzieci.
Proszę o poradę jak sobie z tym poradzić
Spróbuj odciągnąć trochę mleka przed podaniem synkowi piersi możliwe że leci za szybko i mały nie nadąża połykać zwłaszcza jeśli sama mówisz że czasem samo tryska. Możesz też zmienić pozycję karmienia dzieci się często dedenerwują jeśli wiszą im nogi. A może zamiast mm spróbuj podawać swojej z butelki żeby nie zaburzać laktacji. Gdyby to nie pomogło pisz, coś napewno się uda wymyślić miałam taki sam problem z dwiema córkami i dałeś.my radę. Wytrwałości życzę
Myślę że lepszym rozwiązaniem jest podawanie swojego mleka w butli niż mm. Pamiętaj, że każda butla z mm zabiera Twoje mleko.
Myślałaś o wizycie w poradni laktacyjnej? Dziecko, które pije z butli nie bardzo chce pić z piersi. Może dostawiaj synka cześciej do piersi i zrezygnuj z butli? Nawet co godzinę
Dziewczyny ja wiem że mm to nie jest najlepsze rozwiązanie, jednak walczyłam z laktatorem zawsze po karmieniu wg uwag położnej i niestety ściągałam przez pół godziny max ok 20ml mleka (i tyle podawałam ale to kropla w morzu zwłaszcza że mały nie przybierał tak jak trzeba dlatego zdecydowałam się już podać to nieszczęsne modyfikowane, żeby po prostu nie był glodny) . Dopiero co zakupiłam laktator elektryczny może on da radę lepiej niż ten ręczny który kupiłam na start Starałam się przystawiać częściej (normalnie synek zjada co 2godz.) jednak gdy nie jest głodny w ogólne nie chce się zassać i wtedy był jeszcze większy krzyk Niestety żadna pozycja nie pasuje Klasyczna krzyżowa spod pachy już nawet kładłam synka na brzuchu swoim by mleko leciało “do góry” eh…
Doradcy laktacyjnego gdy zapytałam opisując objawy powiedział, że to kryzys laktacyjny… tyle że to trwa nieprzerwanie już kolejne tygodnie. Raz jest lepiej raz gorzej ale idealnie nie jest., Dzisiaj przyjdzie nowy laktator postaram się ściągać i karmić już tylko ściągniętym ale ciągle zastanawiam się o co tak na prawdę chodzi. I na szczęście synek mimo butli z ochotą łapie pierś (mamy butle z aktywnym ssaniem no i dostaje ją max raz dziennie, więc jeśli chodzi o rozleniwienie i odstawienie piersi to raczej się nie stanie;))
Bardzo chcę karmić dlatego juz chwytam się każdego sposobu, aby udało nam się spokojniej karmić dalej. No i dziękuję za rady :*
Agn i pij jak najwięcej. Minimum 3 litry dziennie. Przy karmieniu to podstawa.
Zawalcz o karmienie jeśli czujesz taką potrzebę. Nie warto zbyt szybko się poddawać.
Ja na Twoim miejscu też bym walczyła o laktację. Pij tak jak mówią dziewczyny dużo pij wody i staraj się może ściągać pokarm laktatorem i podawać dziecku. Może wtedy pobudzisz na tyle laktecję że będziesz mogła karmić tylko piersią.
Tak jak napisała Karolina nie poddawaj się za szybko.
Trochę się powtórzę, bo pisałam już o tym w kilku innych wątkach. Moim zdaniem jest to sprawa niedojrzałego układu pokarmowego dziecka, też miałam takie okresy, że wydawało mi się, że dziecko nie chce piersi, nie najada się, “walczy” z nią itp. Zaobserwuj czy podczas karmienia nie pręży się przypadkiem, czy nie puszcza gazów - wg mnie trzeba te okresy przejść, najlepiej na chwilę ponosić dziecko i znów próbować przystawić do piersi. Można trochę poczekać. Moja mała często po takiej “walce” ulewała lub nawet był chlust, ale na wadze zawsze była w normie.
Ja mam podobny problem. Jak synek jest głodny to ładnie, spokojnie je, a później zaczynają się nerwy. Odpycha się itp. Na siłę wkładam mu brodawke, żeby jeszcze trochę zjadł, bo wiem, że taka ilość pokarmu mu nie wystarcza i za chwilę będzie znowu głodny.
Ją też miałam z tym problem. Polecam karmić “pod górkę” tzn. tak by pokarm nie wypływał samoistnie. Leżąc na plecach należy położyć dziecko na sobie tak by mleko nie wyplywalo z piersi pod wpływem grawitacji a maluszek musiał je wyssać. Na początku nie będzie to łatwe ale po kilku dniach powinnaś zobaczyć poprawę. ;). Mozesz też przed karmieniem odciągnąć trochę pokarmu tak by pierś nie była zbyt twarda ponieważ wtedy maluszków trudno chycic prawidłowo brodawkę.
Życzę powodzenia i wytrwałości.
Rowniez jestem za karmieniem naturalnym… jezeli masz mozliwosc sciagaj sobie pokarm laktatorem i podawaj mleczko z butelki. tez zauwazylam ostatnio u mojego synka taki problem wali z piersia i jezeli juz nie daje rady sciagam pokarm i daje tak maly jest spokojniejszy…
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady W tej chwili jest już lepiej, od kiedy mam laktator elektryczny (Prolactis) ściągam pokarm każdego wieczora i widzę poprawę. Lewa pierś działa sprawniej, a ja mam zapas pokarmu w razie gdyby synek znowu zaczął się denerwować przy piersi.
Ja zrobiłam błąd przy pierwszej ciąży bo po miesiącu się poddałam, bo córka nie umiała ssać i zgryzła mi tak piersi, że zaczęła lecieć krew i zrobił się nieprzyjemny zator i wzięłam leki na zatrzymanie laktacji. Źle zrobiłam bo miałam pokarm już teraz wiem że przy drugim dziecku tak łatwo się nie poddam i jak nie nauczy się ssać to od razu laktator elektryczny fajnie, że można się kogoś poradzić w takich kwestiach
S Gierzok teraz już będziesz “Mądrzejsza” przy pierwszym dziecku jak nikt nie doradzi ciężko samemu podjąć decyzję i zdecydować co robić. Jeszcze jak dziecko płacze, nie chce ssać a rodzina stoi nad głową i mówi, że podaj mm bo się nie najada, bo głodne. Jeśli nie ma wsparcia to wiele mam się niepotrzebnie poddaje. A przecież mleko mamy jest najlepsze dla naszego Malucha.
Wiecie dziewczyny ciężko się nie poddać jak z tyłu głowy ma się myśli, że pewnie głodne, że to nasza wina, że jesteśmy złą mamą. Bo są takie momenty i to bardzo często. Ja mam to szczęście, że miałam wsparcie w najbliższej rodzinie i pomogli mi wytrwać. Nie powiem, że nie podałam mm, bo podałam owszem. Synek nie przybierał ładnie na wadze i dlatego się na to zdecydowałam, ale butelka z mieszanką podawana była raz dziennie i tylko po próbie przystawienia do piersi.
Ale pokonaliśmy największy kryzys i pozostaliśmy tylko przy moim pokarmie. Mimo, iż czasami musimy podać odciągnięty pokarm, to nie jest to już koniecznie mm. I patrząc z perspektywy warto było Tyle, że dużo zależy też od sytuacji bo wiadomo, jeśli nie mamy oparcia w najbliższych albo nawał obowiązków związany ze starszymi dziećmi, to raczej ciężko jest skupić się tylko na jednym maluchu i walce o laktacje , dlatego też doskonale rozumiem sytuacje gdy mamy decydują się przejść na butle z mm i nigdy nikogo za to nie potępię.
agn_kaw, to zrozumiałe, że tak się myśli. Ja gdy miałam kryzys i mała się denerwowała też myślałam,że ja już nie daję rady, że trzeba mm. Na szczęście po tygodniu wszystko wróciło do normy. grunt to się nie poddawać i nie stresować. I nie słuchać, że jesteś złą matką, dziecko jest głodne daj mm. Bo mi tak często powtarzano…
Miałam to samo przy synku ale kiedy zaczęłam odciągać pokarm przed karmieniem, problem zniknął. Więc małemu za szybko leciało mleczko i się denerwował. Oczywiście odciągnięty pokarm przechowywałam w lodówce i podawałam małemu w butelce kiedy zaszła taka potrzeba.
W takich sytuacjach najlepiej poobserwować dziecko czemu tak się dzieje…i nie denerwować się bo to przynosi czasami odwrotne skutki.
iwona886 to powiem Ci że u nas jest wręcz przeciwnie Jak piersi są przepełnione i wręcz “pękają w szwach” (zdarza się tak raz na jakiś czas w nocy, gdy mały zaśnie tak mocno, że nic nie jest w stanie go wybudzić i zrobi sobie np 5godzinną przerwę w jedzeniu ;))potrafi taką pierś złapać i z uwielbieniem zajada, nie wypuszcza jej , nie denerwuje się , nie płacze widać, ze wtedy jedzenie sprawia mu ogromną przyjemność. To są dla mnie najcudowniejsze karmienia
I powiem Wam, że moje przeczucia się nie myliły. Od kiedy mam swój osobisty Prolactis zaczęłam obserwować odciągając pokarm w jaki sposób on wypływa i wiem , że po chwili ładnego wypływu nagle pokarm zaczyna wypływać sporo mniejszymi strużkami, jakby sikająca strzykawka a nie fajne duże krople. I to jest przyczyną nerwów synka. Taką mam budowę piersi, widocznie kanaliki są zbyt wąskie i pokarm nie płynie tak, jak powinien. Ale karmimy się do dziś, czasami z buteleczki ale dobrze że mamy super laktator i sprawdzone butle :)))
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.