Kiedy zmieniacie buty z zimowych na wiosenne?

Cześć, na dworze coraz ciepiej. Kiedy zamierzacie zmienić dzieciom buty z zimowych na Wiosenne? 

 

i czapki też ?

Dzis pierwszy dzień wiosny więc dlaczego juz nie zmieniać :) mój maluch jeszcze w gondoli więc planuje na dniach zmienić, bo w kombinezonie juz za gorąco..

U nas młody już ma lżejszą kurteczkę. Temperatury podchodzą pod 10 stopni, nawet więcej, więc trzeba powoli się przerzucać na lżejsze okrycia :)

My już od pewnego czasu od kiedy pojawiło się słoneczko prze rzuciliśmy się na adidasy płaszczyk i nieocieplana czapke  wiadomo że jak są zimniejsze dni zakładamy kurtkę zimową i cieplejsze buty albo po prostu grube skarpetki i Adidasy ale wydaje mi się że pogoda jest na tyle dobra że sami jesteśmy w stanie stwierdzić czy można już ubrać lżej dziecko czy nie zresztą nie zapominajmy o tym aby ubierać dziecko tak jak i samego siebie

Córka dzisiaj ubrała adidasy do przedszkola cały tydzień na być cieplutko więc już przy takich bucikach zostaniemy 

Syn nosi już lżejszą kurtkę i adidasy i czapkę cieńszą do szkoły.

Córa dziś cieplutko więc również wiosenne rzeczy :)

Musisz zwracać uwagę na pogodę i ubierać dziecko odpowiednio do niej a nie sugerować się z innymi jeśli uważasz że jest idealna pogoda żeby dziecko było cieniej ubrane to po prostu je tak ubierz

My już jakiś czas temu zmieniliśmy na takie wyższe adidaski . A w tym tyg pewnie jyz założymy normalne .  Moim zdaniem jak jest 5-8 na plusie to na zimowe z futrem za ciepło .

Już od pewnego czasu jest dosyć ciepło. Moje dziecko już z tydzień minimum ma wiosenna kurtkę, cienką czapkę. Zależy od pogody na dworze. Jak jest ciepło i słonecznie to już nie zakładam zimowych ubrań. Trzeba patrzeć na temperatury na dworze,a nie na porę roku 

To zależy od pogody na zewnątrz, ale też od tego co planujemy robić. Np. Wczoraj ubrałam dzieci lżej niż zwykle, ale graliśmy w nogę, jezdzili na rowerach itd. Więc dużo ruchu mięli. 

W chłodne dni nieco cieplej niż siebie np body na to koszulka i dopiero kurtka :) wiadomo że ubiór trzeba dostosować do aktywności fizycznej dziecka jak siedzi w wózku i nie ma ruchu trzeba go ciepłej ubrać ponieważ się nie rusza a jak biega albo się bawi to wiadomo że przez ruch jest dziecku ciepłej też nie ma co przegrzewać ale teraz jest naprawdę zdradliwa pogoda wydaje się że jest bardzo ciepło ale jest zimny wiatr 

przy tej ostatniej pogodzie ja ubieram malucha własnie w body i kurtkę, do tego grubsze spodnie, ale jeździmy jeszcze wózkiem i mamy śpiworek, wiec maluchowi cieplutko,

Przez ostatnie kilka dni u nas było ciepło więc synkowi założyłam już takie wiosenne buty

Ja czapkę i komin pod szyję na taki dzisiejszy zmieniłam już No na pewno miesiąc temu albo nawet więcej z butami podobnie ale jeszcze tych zimowych wersji nie chowałam tylko ubieram tak naprzemiennie W zależności od tego jaka danego dnia jest pogoda bo jednak ta pogoda to jest taka istna mieszanka jednego dnia mamy piękną wiosnę a drugiego dnia szczególnie z rana jeszcze mamy pogodę taką jak w środku zimy tyle że nie ma śniegu ale są przymrozki więc jeszcze zakładam tak naprzemiennie A chociaż teraz w weekend zimowe buty już umyłam ale jeszcze nie schowałam Wydaje mi się że to już chyba pora raczej śniegi już nie spadną

Co do tej pogody to dziewczyny Macie racje faktycznie jest teraz bardzo zdradliwa niby Wydaje się że jest ciepło że już taka fajna wiosna a jednak ten wiatr jest taki ostry nieraz nie wiemy jak ubrać siebie na dorośli a co dopiero takiego maluszka trafna uwaga również w tym że trzeba dostosować swój ubiór Dziecka w zależności od tego jaką aktywność fizyczną wykonuje co też jest bardzo ważne ja może trochę źle robię ale gdy widzę że ten wiatr jest taki zdradliwy a jednak Chcę z małym wyjść na chwilę aby go przewietrzyć po prostu trochę ratuje się tym że daję mu do buzi w tym la Nie wiem czy to coś daje Ale ja mam takie wyobrażenie że jednak dziecko tak gwałtownie Nie no łapie się tego ostrego powietrza Gdy biega i się bawi

Ja już pod koniec zeszłego tygodnia zmieniłam na wiosenne butki. W dzień jest słońce, więc jest bardzo ciepło jak wychodzą w żłobku około południa. Czapkę i komin też wtedy mu już zmieniłam, bo w zimowej to już za bardzo by się pocił. Kurtkę też taką nie wiosenną jeszcze, bo za zimno, ale mam minimalnie lżejszą niż zimowa, więc też raczej mu daję do żłobka. Rano jedziemy autem, więc i tak nie zmarznie.

Kurcze ja właśnie też zmieniłam już czapeczkę kurtkę i szaliczek cienki dzisiaj rano jak otworowa całą córkę do żłobka to mama która rozbierał a dziecko obok patrzyła na mnie jak na kosmetyczkę bo tamto dziecko miało grubą kurtkę zimowe śniegowce czapkę rękawiczki.. :D sama nie wiem kto zwariował :D ale ja zawsze byłam zwolenniczką tego że gorsze jest przegrzanie . Nigdy nie zapomnę widoku dziecka gdzie po prostu ja siedzę na placu zabaw z córką ona biega w sukieneczce bo to był chyba już my i i bardzo ładna pogoda a dziecko z matką która też było na placu zabaw były ubierane w czapę skarpety długie rękawki matka sama była wyrozbierana. Ja się po prostu szkoda tego dziecka zrobiło bo skoro matce było gorąco i siedziała w krótkim rękawku To czemu tak no pa tuliła to dziecko strasznie: o

X y z Racja a takie dziecko bawiące się na placu zabaw Przecież się rusza biega goni skacze dodatkowo jest mu ciepło i dużo gorzej jak zgrzeje się w takim grubym ubraniu

No ja wam powiem, że dzisiaj wyszłam z młodym, założyłam mu lekką kurtkę, bewełnianą czapeczkę i przykryłam kocykiem. I bardzo szybko mu tę czapkę zdjęłam, kurteczkę lekko rozpięłam, a kocyk schowałam i wcale mu nie było zimno, a jechał w spacerówce. Ja sama szłam bez kurtki. Taka u nas piękna pogoda.

 

XYZ, Też jestem za tym, że gorsze jest przegrzanie dziecka, Też nie zapomnę widoku, jak latem, 30 stopni w cieniu, duszno, bo się zbierało na burzę, widziałam mamę z gondolą, a w gondoli dziecko w grubym ubranku, wełnianej czapeczce i przykryte było jeszcze kocykiem, oczywiście wełnianym. Mama w zwiewnej sukience i sandałkach... A moje dziecko leżało w samym bodziaku i się martwiłam, że mu gorąco.

Ale chyba ten trend opatulania dzieci ponad miarę trochę mija. Tak sobie dzisiaj chodziłam i obserwowałam, jak są ubrane i najczęściej właśnie stosownie do pogody.

Fajerka U nas podobnie Dzisiaj była taka piękna pogoda w sumie jeszcze o tej porze Piękna pogoda jest ale jak byliśmy na spacerze przed drzemką to ja również byłam w samej bluzie w której było mi gorąco w pewnym momencie gdy byliśmy bardzo do słońca to nawet zdjęłam ja a synek no cóż czapkę co chwilę chciał ściągać bo to jest coś czego nie lubi miał cienką bluzę i już taką trochę lżejszą kurteczkę też momentami Wydawało mi się że może być mu odrobinę za gorąco ale już nie przesadzalam z rozbieraniem bo też jeszcze nie jest do końca wykurowany jeszcze utrzymuje mu się lekki katar po przebytej chorobie No ale wiadomo jak taka pogoda to przewietrzyć malucha trzeba później Gdy jechał w wózku i to również nie Nakładałam mu kocyka bo nie było takiej potrzeby taka była fajna dzisiaj pogoda i powietrze nawet takie delikatne nie tak jak w poprzednich dniach dopiero gdy mi usnął na spacerze to wtedy lekko odkryłam go kocykiem bo wiadomo że jak się śpi to już trochę inaczej się to wszystko odczuwa i przyjemniej jak się jest przykrytym

U nas też piękna pogoda aż nie chce się siedzieć w domu. Warto wyjść z dzieckiem aby się triche dotlenilo. Ja jeśli nie mam możliwości wyjścia otwieram okno i mała też fajnie zasypia jak jest taki delikatny, miły wiaterek