Kiedy Waszym Pociechom "rozplątały" się języki na dobre?:-)

Mój synek do drugiego roku mówił kilka podstawowych słów, a pół roku põźniej rozgadał się na całego:-) powtarza usłyszane słowa, układa zdania, mówi do innych i do siebie w zabawie. Codziennie przybywa po kilkanaście nowych słów. Jestem z niego bardzo dumna:-)