Moja siostra też kąpie w wanience chociaż dzieci są już duże, ale tą wanienkę wkłada do zwykłej wanny. Jej chłopaki lubią właśnie chlapać więc tak jest mniej sprzątania
Ja moją małą zaczęłam kąpać w wannie latem miała 10 miesięcy , już tak chlapała wodą( kąpaliśmy ją w pokoju), że to przeniesienie do wanny już było konieczne. Teraz też chlapie i wylewa wodę na łazienkę, bawi się kubeczkami przelewa sobie wodę z kubka do kubka i czasami woda z kubka wyląduje poza wanna.
My kapiemy w wanience którą wkładamy do brodzika w łazience. Gdybym miala ja kąpać w pokoju, widząc co wyrabia w wodzie to musiałabym wykafelkowac cały dom;) Dla takiego starszego dziecka kąpiel to frajda, chlapanie wodą jest nieuniknione, gorzej jak ktoś nie ma warunków i musi kąpać w pokoju. My tak kiedys kapalismy jak byla maleńka ale przenieslismy sie do lazienki bo zaczela za bardzo chlapac i po akcji z siostrzencem. Kiedyś siostrzeniec byl przy kapieli mojej corki, pomagal ja kąpać a kiedy ja wyciągnęłam, Maly (nie mial 2 lat jeszcze) wpadl do tej wanienki tulowiem bo stracił równowage,przechylil ja na bok i cała woda wyciekla na pokój:/ Na poczatku panika, ratowanie małego a potem sprzątanie, dopiero na końcu śmiech;) Od tamtej pory kapiemy w łazience.
Mamy wannę, nawet próbowaliśmy parę razy tak kąpać córę, ale zdecydowanie wygodniej i szybciej jest w wanience, a i bezpieczniej, więc póki co kontynuujemy. Kąpiemy w łazience, potem po prostu wycieram podłogę i już.
Właśnie każda z nas ma swój sposób na kapanie swego malucha i wybiera najlepszą i najwygodniejszą opcję.
Jak byłam mała to po zdjęciach patrzę, że moja mam też wanienkę wkładała do dużej wanny i tam się pluskałam ;]
Małemu jednak kupiłam tą plastikową wkładkę do wanienki i jest super. Mały siedzi jak na tronie i pluska nóżkami ;]
Ja w łazience nie mama wanny tylko kabinę prysznicową z dość głębokim brodzikiem ,i za jakiś czas planuję właśnie w brodziku kąpać synka
My u tesciów tak własnie kąpiemy w głebokim brodziku Całkiem sprawnie to wychodzi , mały bardzo lubi :))
A u nas się ta wkładka do wanienki zupełnie nie sprawdziła, małej się to nie podobało, była niespokojna - aż raz spróbowałam bez wkładki, trzymając na przedramieniu jak pokazywała mi kiedyś Mama - jak ręką odjął, od tego czasu córka uwielbia kąpiele…
Jak widać co dziecko, to inaczej…
Michalina mamy podobne dzieci. Klara jak Szymon lubią się kąpać, chlapią jak to rybki w wodzie i do tego nie tolerują wkładki. Mi tą wkładkę kupiła sąsiadka bo stwierdziła, że jest rewelacyjna i użyłam ją dwa razy dosłownie. Później poszła w kąt a teraz jest w worku w piwnicy. Nie dość, że leżenie na tej wkładce jest w miarę przyjemne dopiero kiedy naleje się tyle wody, żeby wkład był zamoczony inaczej będzie dziecku zimno od tego plastiku, po drugie umyć pupkę i plecki jest nie lada wyzwaniem i dodatkowymi ćwiczeniami dla dziecka a po trzecie ja i mój mąż wolimy kąpać na ręce i jest to zarówno wygodne dla nas jak i małego.
Wyczerpalas temat, Kasiu - zgafzam sie co do joty. Ilez ja musialam wody nalac zeby ona nie lezala biedna gola nad powierzchnia. A potem wez to wylej…
Juz wczesniej mialam takie podejrzenia, ze nasze dzieci sa do siebie podobne. Co wiecej, mam tez wrazenie ze w wielu aspektach maja tez podobne mamy, popraw jesli sie myle
Oj tak Michalina w wielu kwestiach mamy podobne jak i nie takie same zdanie. Więc dzieci i mamy są podobne!
Michalina ale Ty i tak miałaś lepiej bo kąpiesz Klarę w łazience ja mam tak małą łazienkę, że muszę Małego kąpać w pokoju i jak męża nie ma “kolędować” z wanienką wody. Raz spróbowałam sama użyć wkładki jak nie było męża i wynosiłam wodę na raty, żeby nie wylać całej wanienki na panele i co najważniejsze później nie wykonać tańca zakończonego klapą na swoich szanownych czterech literach.
Kasiu my jak jeszcze mieszkaliśmy w innym miejscu to tez nie było miejsca w łazience tylko kapalismy małego w pokoju. Fakt faktem nie miałam takiej wkładki, ale jak mylam synka sama to wodę wylewalam garnkiem po trochę ile kilometrów narobiłam z pokoju do łazienki to moje
To i ja się z Wami dziewczyny zgadzam zarówno tutaj jak i w wielu innych kwestiach
Kasiu u nas synek za chwilkę będzie miał roczek a nadal myjemy go w jego wanience, wyjątki są wtedy gdy napuszczamy mu dożo wody do wanny i pływa z baby swimmer Ale wanienkę mamy taką nakładaną na brzegi wanny, więc nie muszę się schylać, dlatego w imię zdrowego kręgosłupa będziemy tak kąpać do kiedy się da
No i łazienkę mamy wymiarów xs ale właśnie ze względu na typ wanienki spokojnie się mieścimy z kąpielami, po wykąpaniu nakładamy na wanienkę przewijak i ubieramy
Na wkładki do wanienki nawet gdy byłam w ciąży nie patrzyliśmy, bo wydaje mi się że one bardziej przeszkadzają niż pomagają, ale jak ktoś się boi to może faktycznie jest to jedyne rozwiązanie(ale jeśli już to plastikowe, bo te gąbki to wiadomo siedlisko bakterii po dłuższym użytkowaniu, nawet przy regularnym suszeniu po każdej kąpieli ble ), no dla nas nie
Ja kąpie na przedramieniu, tak jak mi to pokazała mama i nie narzekam. Taka plastikowa wkładkę tez mam , ale ani razu nie użyłam i taka duża gąbkę, ale podobnie jak dziewczyny, zbyt dużo wody musiałabym nalać, a kąpie rownież w pokoju. Myśle ze i dziecku najwygodniej jest na przedramieniu i nie mi łatwiej jest umyć
My też kąpiemy maluszka w pokoju w wanience tzn. kąpie mąż i razem z wanienką w komplecie była wkładka plastikowa - niestety jest niepraktyczna, jak próbowaliśmy położyć na niej synka tak się przekręcił, że zrobiłby sobie krzywdę - dobrze, że mój mąż miał refleks i przytrzymał maluszka. Tak się tym zdenerwował, że wkładkę chciał wyrzucić zaraz na śmietnik.
My kąpiemy maluszka codziennie tak było od poczatku i teraz ma 6 miesięcy i uwielbia czas spędzany we wodzie. Do tego jest to nasz codzienny rytuał, najpierw kapiel, masaż mleko i Dobranoc
Ja starszaka dwulatka już od dawna kąpię codziennie bo to lubi, niunię dwumiesieczną już co drugi dzień bo dupkę przy zmianie pampka i tak myję wodą wacikami
Kąpiemy codziennie tuż przed karmieniem, nauczyliśmy tak naszą córeczkę i lepiej śpi po kąpieli
To jest bardzo dobry rytual u Nas mimo kryxysow wrocilismy do codxiennej kapieli ale mimo wszystko syn nauczyl sie ze kapiel zabki mleczko spanie