Jak zasypiają wasze roczne dzieci?

Hej dziewczyny jak usypiacie swoje roczne dzieci? Zasypiają same czy u was na rekach? Moja córeczka zasypia przytulona do mnie i ciągle słyszę, że powinnam ją uczyć samodzielnego zasypiania. A według mnie jest to umiejętność, do której dziecko musi po prostu dorosnąć. 

Karolinach.Moja córka różnie.Czasami uśnie przy piersi ale często jest tak że daje jej pierś i odkładam do łóżeczka.Są dni że wtedy do 10 minut zaśnie a czasami musi upłynąć pół godziny.Uważam że roczne dziecko jest w stanie samo zasypiać ale to zależy od dziecka.Syn zawsze musiał mieć moją obecność i bliskość,starsza córka gdy miała rok zasypiała bez problemu sama( złote dziecko) a teraz ta moja mała to zależy od dnia.Więc myśle że nie ma co sie zbytnio stresować.Jak tobie to przeszkadza to powoli możesz uczyć ją samodzielnego zasypiania.Ja na poczatku byłam z nią w pokoju jak zasypiała i jej śpiewałam by czuła że jestem,teraz jak ją odkładam to nie zawsze jestem i usypia.

U nas córka zasypia przytulona do mnie lub męża w łóżku, następnie ją przenosimy do łóżeczka. Raczej spokojnie choć też długo :)

Dziękuję dziewczyny :) u nas był taki okres, że córeczka zasypiała sama później przeszła trzydniówkę i od tej pory zasypia tylko przytulona do mnie. Myślę, że przyjdzie czas kiedy znowu zaxnzje zasypiać sama. Teraz jak wkładam ją do łóżeczka zaczyna po nim biegać albo płacze, nie chce leżeć tam sama a ja nie mam serca stać i patrzeć jak płacze. Dlatego metody zostawianie z płaczem, wychodzenie i wracanie za chwilę nie są dla mnie :) 

Ja jestem za rodzicielstwem bliskości i też nie potrafię stać bezczynnie jak dziecko płacze. U mnie nie sprawdza się odkładanie do łóżeczka. Synek zasypiał tak tylko jak był malutki i to czasami. Teraz jak go odkładam to jest płacz. Wieczorem zazwyczaj czytamy bajki, ale i tak zasypiamy się karmiąc. Uważam, że jak roczne dziecko potrzebuje to ja na pewno nie jestem za jakąś tresurą. Dla mnie to jeszcze maluszek. Owszem fajnie by było jakbym czytała bajkę, a on w łóżeczku zasypiał, ale mamy jeszcze na to czas. Potrzebuje bliskości, to ja mu ją daję.

karolinach też nie zostawiam płaczącej córki.czasami tylko jak pojęczy to nie reaguje.rzadko wtedy płacze a jak już to zawsze ja biorę na ręce i uspokajam i znów odkładam.wiadomo trzeba patrzec na dziecko i wyczuć co chce.bądź co bądz roczne dziecko jest jeszcze małe

Roczny syn zasypiał na cycu, obecnie zasypia obok w łóżku leżąc i ma 2lata

Weronisia ja robię tak samo w nocy kiedy córeczka kwęka nie wstaję od razu czasami wystarczy zwykle ciii ale często przestaje sama. Chyba, że zaczyna płakać to wtedy reaguję. 

 

Misiowa ja też. Staram się okazać córeczce jak najwięcej czułości i chcę żeby zasypiała spokojnie a nie w stresie. 

 

Patrycja to widać mimo usypiania ba rękach później dziecko jednak może zasypiać samo nawet jeżeli trzeba przy nim leżeć :) ja nie widzę w tym nic złego. 

mój syn dopiero teraz opanował zasypianie samemu,ma 9 lat ha ha ha     wczesniej zawsze musiałam byc w pokoju inaczej nie mógł zasnąć.więc to zalezy od dziecka.

Moja córeczka ma rok i 8 miesięcy. Najczęściej zasyna sama w łóżeczku. Ale czasem zdarzy jej się zasnąć przytulonej do mnie.

Najpierw było tak że zasynala na mnie przytulona. Potem wystarczyło jej że będzie do mnie dotykać. Ale od jakiegoś czasu zaczęła prowadzac za rękę do łóżeczka. Ja siadałam obok a ona trochę wygłupiała się aż zasnęła. I tak robi do dzis. Nie ma tak że wejdzie do łóżeczka położy sie i zaśnie 

Aneczka moja też pokazuje na łóżeczko ale jak ja położę zaczyna biegać, siadać, wstawać itp.. Nigdy by tak nie usnęła :) 

Karolina też tak.myslalam że nie zaśnie. Ale jednak jej się udaje. Choć czamsi zajmuje jej to nawet pół godziny. Ale nie poddaje się. Chcę ją nauczyć samodzielnego zasysania 

Aneczka moja mogłaby tak biegać i dwie godziny a i tak by nie zasnęła. Jak chce jej się spać to zaczyna płakać u wyciąga rączki a ja nie potrafię jej takiej płaczącej zostawić i czekać aż zaśnie. Jeszcze przyjdzie na nią czas, ma dopiero 13 miesięcy. 

Powiem z doświadczenia ze to nie do końca jest tak ze przyjdzie czas to będzie samo zasypiać . Ten czas bardzo długo nie przychodi . Mój syn ms ponad 5 lst i nadal trzeba z nim siedzieć aż usnie i przyznam ze jest to już uciążliwe . ZwkaszcZa teraz kiedy mamy drugue dziecko i jrden rodzic ma problem żeby położyć dwójkę . Uważam ze zasypianie to poprostu umuejetnisc taks sama jak kazda inna której trzeba się nauczyć . ale tez nie jestem za tresura typu wypłacze się i zaśnie . Póki co tez córeczka zasypia przytulona do mnie ale myske ze spróbuje ja wcześniej uczyć samodzielnego zasypiania żeby nue było jak z synem .

Moja córka.ma 21 miesięcy i zasypia przy nas w łóżku dużym i dopiero ja przekładam .  zazwyczaj trzeba ja smyrac  po plecach no i niestety smoczek Ale czasami uda się bez Ale tak czy siak z nami . 

Justamama moja 5latka też wymaga żeby z nią siedzieć i czekać aż usnie. 

Karolina moja kiedyś też tak robiła więc odpuściłam a teraz nie mamy z tym problemu 

Ja myślę, że to też zależy od dziecka. Jedno będzie usypialo bez problemu a inne będzie potrzebowało długo bliskości rodzica. No nic, zobaczymy jak to będzie dam jej jeszcze czas. Tym bardziej, że wracam do pracy i to też będzie dla niej szok. 

Karolina dokładnie nie ma co wszystkie na raz dla dziecka zmieniać bo to za duży szok. 

Jestem.ciekawa jak mała będzie zasypiać jak pojawi.sie nowy członek rodziny hmm z drugiej strony nie mogę się doczekać