Kochani przetrwałam 3 kryzysy pokarmowe z trudem ale sie cieszę ze sie nie poddałam.Czuje sie dumna ze udało mi sie karmić tak długo.obecnie synek 20 maja będzie miał juz roczek dokarmiam go tylko jak nadchodzi czas na jego drzemki (2 razy dziennie) i czasem w nocy jak coś mu sie przyśni złego i płacze (na uspokojenie) poza tym karmie go na noc butelką o 24 w nocy i o 3 w nocy. Nigdy nie przesypia nocy normalnie czy karmiłam w nocy piersią czy butelka czy dawałam tylko wode do picia. Czy juz nadszedł czas na odcycowanie? Co zrobić aby dziecko było syte na noc i przespało ją
dziecko nie przesypia całych nocy tylko dlatego, że jest syte.
ja nigdy, przenigdy nie dawałam zagęszczonego mleka czy czegokolwiek “na dobre spanie”, a syn przesypia całe noce jakoś od 3 czy 4 miesiąca życia.
kiedy odcycować? hmm. to jeszcze przede mną, ale chciałabym, żeby o tym zadecydowało moje dziecko. wydaje mi się, że skoro syn nadal pije z piersi, to po prostu tego potrzebuje i tyle. i mleka, i Twojej bliskości. jeśli nie wracasz do pracy, nie musisz odstawiać, ja dałabym dziecku czas. ale ja w ogóle jestem zwolenniczką naturalnego odstawiania, zgodnie z potrzebami dziecka.
z drugiej strony - jeśli bardzo chcesz odstawić, to też nie ma przeszkód, karmiłaś długo, dałaś mu, co najlepsze. tylko nie myśl sobie, że jeśli zaczniesz podawać np. mm, to Twoje dziecko automatycznie zacznie przesypiać noce
to tak nie działa - niektóre dzieci (bez względu na sposób karmienia) po prostu takie są, muszą nauczyć się przesypiania nocy po prostu.
Uważam, że nigdy nie przychodzi czas na odzwyczajanie, jeśli tylko karmienie podoba się i mamie i dziecku ![]()
Ja synka poprzedniego karmiłam 2,5 roku z tym, że od 1,5 roku tylko 2-3 razy dziennie do usypiania. W nocy przestał mi się budzić ok 2 r. ż i na to chyba nie ma reguły.Przestał sam a wcześniej nie chciałam mu tego zabierać skoro tego potrzebował.
Nie ma reguły też na to żeby dziecko przesypiało noc. Ja i moja siostra, obie mamy dzieci w tym samym wieku (5 tyg różnicy) ja karmię piersią, ona przeszła na butelkę, bo też chciała by jej dziecko przesypiało noc. Nic to nie dało. Teraz siostra daje maluchowi na noc kaszkę na gęsto a i tak maluch budzi się w nocy 2 razy na butelkę mleka, więc ona ma żal, że przestała karmić piersią, bo dziecko juz nie jest takie odporne i nie ma tego co lepsze ![]()
Tak jak napisała Aleksandra myślę że to powinna być wasza wspólna decyzja, i twoja i dziecka. Ja tez na razie się tym nie zadręczam i chciałabym karmić go jak najdłużej . U nas Jas choć ma 9 miesięcy ma 2 pobudki na karmienie i jakoś na razie dajemy radę choć lekko nie jest ale nawet jak bym miała chodzic niewyspana to i tak chcę go karmić. I ja tez nigdy nie dokarmiałam kaszkami czy kleikiem na noc . A wiem że to co mogę mu dać najlepszego to dac mu swój pokarm . Więc porządnie się zastanów nad swoją decyzją.
u nas synek budzi się tylko raz, w środku nocy, ok 3-4. Od 20 spi więc ok 8 godzin bez przerwy, i tak od chyba 2 miesiąca życia. Czasem zdarza się, że jest inaczej, ale rzadko. Jakiś super egzemplarz nam się trafił. Do tej pory był tylko na moim mleku (ma 5 miesięcy), teraz dałam mu już kilka razy marchewki i jabłuszka i nadal ładnie śpi. Myślę, że odstawić wtedy, kiedy dziecko samo zadecyduje że jest już na to gotowe
Witam,
przesypianie nocy nie zawsze się wiąże z karmieniem czy niekarmieniem piersią, to jest bardzo indywidualna sprawa u każdego dziecka. Zalecenia WHO mówią o karmieniu do 2 lat, a tak naprawdę pora na odstawianie jest wtedy, kiedy matka i dziecko są na to gotowi. I odstawienie od piersi nie jest gwarancją przesypiania nocy, szczególnie w takiej sytuacji, jak Pani opisuje, że niezależnie od tego, co Pani podała, to i tak nie przesypia.
goja301 tak jak pani ekspert powiedziała, przesypianie nocy nie koniecznie zależy od pełnego brzuszka tylko od wielu czynników np. od tego ile dziecko zjada w ciągu dnia bo ona już w dzień magazynuje kalorie na nocny sen a oprócz tego spala je częściowo na swoją aktywność dzienną. Czytałam w książce Tracy Hogg że jeśli dziecko budzi się w nocy o stałej porze jak w zegarku jest to nawyk a jeśli dodatkowo podasz wtedy butelkę i wiesz że nie zjadło dużo to wtedy masz już pewność że to nawyk, jeśli zaś dziecko budzi się w nocy o różnych porach to jest to zapewne głód i wówczas należy je karmić w nocy ale także w dzień trzeba zwiększyć ilość posiłków. Czasami sprawdza się ostatnie karmienie dziecka przez sen wtedy kiedy matka idzie spać to jest miedzy godz 22 a 23.Karmienie przez sen miedzy tymi godz ma pomoc dziecku przespać cala noc i wyeliminować karmienie miedzy 1 a 2 w nocy kiedy to zazwyczaj wtedy dzieci się budzą bo maja puste brzuszki. Nie należy poddawać się po pierwszej próbie nakarmienia dziecka przez sen mi to zajęło ok tygodnia. A mimo ze zjada jeszcze o 23 140 ml mleka to i tak budzi się ok. 3 i wtedy znów zjada ok 100 ml. Późniejsze karmienie powoduje to ze dziecko je już w nocy i może jeść przez to mniej w dzień. - spostrzeżenie zaczerpnięte z książki Tracy Hogg zaklinaczki niemowląt.
Goja a czy długo dziecko ssie pierś jak je przystawisz i czy zjada pokarm z obu piersi. Bo jak sama zauważyłaś karmisz dziecko w nocy kiedy cos mu się przyśni lub na uspokojenie. Wydaje mi się ze wyrobiłaś w nim nawyk że aby się uspokoić musi się przytulić do piersi i possać trochę. Większość niemowląt budzi się miedzy 4 a 6 rano i jeśli za szybko się do nich pójdzie i je weźmie z łóżeczka i nie da się im czasu na to aby same zasnęły to również wyrabia im się nawyk wczesnego wstawania. I przez to niektóre dzieci zaczynają dzień o 5 rano :)z przyzwyczajenia a niektóre z tego ze są rannymi ptaszkami.
Kiedyś spotkałam się z taka informacją, że z jakiegoś tam badania wyszło, że każde dziecko się budzi w nocy, ale niektóre potrafią się same uspokoić i z powrotem zasnąć, a inne nie. Te ostatnie czekają na rodziców, żeby przyszli je przytulić i dzieje się tak z nawyku i zwłaszcza kiedy dziecko śpi w tym samym pokoju z rodzicami. Zauważyłam, że coś w tym prawdy jest.
Córka mojej kuzynki przesypiała całe noce od ok. 4 mies. i miała zawsze swój pokój…
Nasza w tym wieku nas budziła, a spała w tym samym pokoju.
Zaczęłam (za radą tych lekarzy z książki) nie reagować za szybko kiedy budziła nas w nocy i bardzo się zdziwiłam, że po paru tygodniach (od ok. 4 miesiąca) córeczka nie budziła już nas w nocy.
Podejrzewam, że wiele innych czynników ma także na to nie mniejszy wpływ, ale to o czym napisałam wydaje mi się ciekawe.
mam nadzieje ze mi sie uda karmic do roku
jak narazie zaczynam drugi mieisac karmienia
zobaczymy jak to bedzie oby tak dalej bo narazie am bardzo duzo pokarmu;)
Beatrice zburzę ci koncepcję, moja śpi cały czas z nami w pokoju, ma 10,5 miesiąca, przestała się budzić w nocy mając 2 miesiące. Krótki epizod z pobudkami miała tylko w grudniu, ale okazało się, że po prostu za gorąco jej w śpiworku.
Daryska karm jak najdłużej ![]()
A ja na to wszystko, że to zależy od dziecka i na nic reguły nie ma ![]()
na wieczór proponuję podać MM z kaszką albo kleikiem żeby dziecko się najadło, miał pełny brzuszek i żeby się wyspało razem z mamą
co do cyca karm jeszcze bo Twoje mleczko jest najlepsze dla dziecka, nawet jak będziesz karmiła tylko raz dziennie
mamabasia nie koniecznie pełny brzuszek oznacza dłuższy sen ale niewątpliwie w dużym stopniu jest on pełny brzuch jest ważny do spania. Wydaje mi się ze roczne dziecko jest już w stanie przetrwać noc bez dojadania zwłaszcza ze sama goja zauważyła ze karmi dziecko dla pocieszenia gdy przyśni się mu cos złego. Goja a może spróbuj podać dziecku mleko butelka aby przekonać się ile ml mleka wypije i czy jest faktycznie głodne wtedy będziesz miała jakiś obraz ile zjadło i czy to faktycznie chodzi o głód czy np. o poczucie bliskości.
Zgadzam się z martą, podawanie mm i kleiku w naszym przypadku nie miało żadnego uzasadnienia. Na piersi już w szóstym miesiącu mały przesypiał całą noc, później bywało różnie i żadne wieczorne napychanie nie dało gwarancji przespanej nocy. Wydaje mi się, że często problemem przy budzeniu się jest chęć poćumkania słodkiego mm albo cycusia. U nas pomogła butelka z wodą, na wodę maluch przestał się budzić. Jeśli malec jest przyzwyczajony do picia mm w nocy z czasem można zacząć rozrzedzać i z opóźnieniem dojść do wody, bo drastyczne przejście na wodę może być przyczyną histerii:)
Mój syn budzi się ze 2lub 3 razy, kolo 22-23, 1-3 i jeżeli się obudzi o tej 1 to czasami jeszcze koło 3-4. O 23 i 3-4 wystarczy, że dam mu herbatki popić a koło tej 2 muszę dać mu mleko wystarcza mu około 80 ml. Czy to jest głód czy nawyk? Czy podawać dziecku herbatkę (dodam, że jest to bez względu na pogodę) czy mogę go jakoś tego oduczyć?
leila a ile dziecko ma miesięcy?
Ja również potwierdzę że na nocne wstawanie bądź nie niema reguły. Córę karmiłam do 4 miesiąca potem przeszłam na mm a itak do półtora roku wstawała mi co 2-3 godziny. Nawet próbowałam z wodą ale nic z tego musiało być mleko i koniec kropka. Synek ma 6 miesięcy wciąż jest na cycu i wstaje 1-2 razy w nocy a i zdarzyły się noce całkowicie przespane.
Chciałam jednak wymienić jeszcze jeden czynnik który może wpływać na kiepskie spanie w nocy i o którym uświadomiła mnie doradczyni laktacyjna. Moja córa urodziła się kiedy jeszcze byłam w szkole średniej. Akurat gdy skończyła 4 miesiące ja musiałam wrócić do szkoły. Mniej więcej krótko po tym okresie zaczęła mi tak często wstawać i tak już zostało. Doradczyni powiedziała że czasami dziecko próbuje sobie odbić czas stracony za dnia z rodzicem i wtedy kiepsko śpi w nocy bo potrzebuje żeby mama wzięła na rączki i przytuliła a jedzenie może być wymówką. To by się w moim przypadku zgadzało bo do domu niestety wracałam około 16-17. Jednak gdy skończyłam szkołę i zaczęłam być w domu cały czas wystarczyły z dwa miesiące aby córa wydłużała sobie nocny czas na spanie aż w końcu w ogóle przestawała wstawać. Niestety gdy tylko wróciłam do pracy potrafiła mi się budzić nawet raz lub dwa żeby się napić tylko wody.
Moj syn ma 16 miesiecy. W nocy budzi sie z 3 razy. Caly czas karmie piersią. Przez 2 tygodnie pil tylko mm bo bylam w szpitalu i nie moglam karmic. Na mm syn tez nie presypial nocy. Wiem ze jest mleko Bebiko specjalnie na noc. Nie mialqm go i nie moge powiedziec czy dziecko bedzie lepiej spac.
Ja chce karmic tak dlugo jak sie da. Nawet do 3 roku zycia. Mleko zawse ma odpowiednia temp, nie treba nic przygotowywac. Daje synkowi to co najlepsze i w dodatku za darmo. Wiec same plusy.
Kurczę leila ja też mam taki problem tyle, że mój synek jest na mm.
Jeżeli chodzi o nocne jedzenie to będę z niego rezygnować po roczku i tak jak piszę mamuśka - rozcieńczając mleko z wodą, dochodząc do samej wody… U mnie będzie to ciężkie coś czuje, bo mój synek jest na prawdę głodny w nocy i jak go wtedy karmię to słyszę jak mu mleko dopływa do brzuszka…: ( Jeszcze jednym problemem jest to, że się strasznie wierci jak jest w nocy głodny nawet jak wypije butle herbatki to na to jeszcze potrafi wypić butle mleka…
SamantKa jak jest głodny to nie oduczaj. Kiedys przyjdzie na to czas, ale najwyraźniej jescze nie teraz.
Łatwo powiedzieć tylko, że ja za chwilę będę miała dwójkę nocnych głodomorów i w nocy nie będę spała wcale…
