Dziecko niejadek

Macie dzieci niejadki? Czy Wasze dzieci zajadają chętnie owoce i warzywa? Może macie jakieś sprawdzone sposoby w tym temacie, żeby dzieciom niejadkom trochę tę dietę urozmaicić? Jak to u Was wygląda?

Ciekawy jestem bo u nas niestety różnie z tym bywa a potem są choroby, alergie itd.

U nas nie ma problemu z żadnymi owocami - świeże, w musie, z kompotu, mrożone, suszone. Obojętnie jakie, syn pochłonie każdą ilość.

Z warzywami gorzej i też nie mam pomysłu. Zje jedynie w zupie. Chyba zacznę robić placki na wytrwano, z warzywami. Bo jednak częściej robię bananowe.

Można też zrobić babeczki z warzywami, jakieś pasty do chleba, pasztety warzywne. Zupy krem też świetna opcja. Albo spróbować pokroić i podać w formie frytek warzywnych z piekarnika.

Ja z moim synkiem nie mam większych problemów jeśli chodzi o warzywa.Lubi je w zdecydowanej większości, nawet bardziej niż owoce, które wybiera i przebiera...Był nauczony od maleńkości warzyw i mu smakują.Jedyne czego nie lubi to wędlin.Mieso z obiadu jako tako zje , ale ogólnie tym się nie przejmuję bo dobrze wygląda ;) Ewa nawet fajne propozycje tutaj podpowiada, możesz spróbować.Ja np. do zupy pomidorowej blenduje wszystkie warzywa i zupka smakuje rewelacyjnie- polecam.

Moze podaj w owocowych galaretkach kawałki owocow ,w formie musu lub koktajli 

Monia jeśli je mięso to nie powinnaś się martwić, takie domowe mięsa głównie pieczone są zdrowsze niż wędliny z mięsnego;/

Owoce i warzywa córka od małego jadła chętnie i była ich nauczona w dużej ilości więc teraz nie sprawiają jej problemu :-) 

 

Uwielbia nawet szpinak 😁 ma 2,5 roku. Jednak ostatnio zauważyłam u niej osłabienie apetytu, ale dotyczy to wszystkich produktów. 

Moja córeczka uwielbia owoce i warzywa. Codziennie je wcina ze smakiem w sporych ilościach 

Moja córka bardzo lubi i owoce i warzywa. Codziennie ma trzy porcje warzyw i dwie owoców. W zasadzie posiłki wytrawne przeważnie zaczyna od warzyw

bardzo dobre nawyki;) aby tylko sie utrzymało, bo z tym różnie bywa w okresie późniejszym, warzywka i owoce to główne źródło witamin;) 

Mazia i to się chwali jak od małego uczysz to później nie będzie wybrzydzac

No na szczęście to lubi od zawsze. Był czas,że nie chciała owoców ,ale warzywami nigdy nie pogardziła. Choć czasem ma dni,że ich nie chce jeść ,

Mazia to u nas jak podam obiad to w pierwszej kolejności zjada warzywa (ogródek, pomidor, papryka, marchew, brokuł, kalafior) dopiero później albo mięsko albo ziemniaki, kasza czy makaron 

Aneczka to u nas podobnie tzn kiedyś tak było teraz próbuje wszystkiego po trochu. Miała etap,że najpierw mięso teraz kaszę 

Mazia u nas tak teraz jest. Ogórki to codziennie by mogła.jesc nie wiadomo ile.

Moja ostatnio wymyślata,ale wierzę,że te okropne piątki skończą swoje wychodzenie i będzie lepiej. 

A wasze dzieci wola warzywa gotowane czy surowe ?

Nati nie ma znaczenia. Ze smakiem.i takie i takie zjada 

Nati hmm chyba to nie ma znaczenia,ale uwielbia fasolkę szparagową gotowaną 

nati moja woli surowe warzywa chociaz gotowane tez zje...

Moja jak.gotowane warzywa to na parze. Najczęściej gotuje jej Trio Warzywne czyli marchew, brokuł, kalarior. Ale jak nie mam to i zdarzyło się mieszankę wiosenna i też poszło ze smakiem.