Moim zdaniem zaczęłabym od wizyty u terapeuty albo psychologa ;)
Jeśli chodzi o zamartwianie się - mam tak samo, wręcz podobnie. Przejmuje się wszystkim, martwię się, odbiegam w przyszłość...
Powodzenia, będzie dobrze ♥ Trzymaj się ♥
Będzie chaotycznie.. Od czego zacząć diagnozowanie? Od dwóch lat mam częste poczucie leku.. Np mam zawieźć dziecko do koleżanki i już chwilowo robi mi się "slabo" bo np już się martwię Czy będę wiedziała gdzie mieszka. Nie mam stresujące trybu życia - kiedyś jednak było inaczej. Jednak ostatnie miesiące dają w kość.. Najbezpieczniej czuje się w domu.. Oczywiście pracuje normie ale cały czas jestem zmęczona psychicznie. Czasem piecze mnie w klatce lub muszę szybko do toalety... W ciągu dnia mam czasem napady.. Robi mi się gorąco, nagle wzrasta ciśnienie i muszę chwilę pobyć sama z sobą.. Często nie mogę się skupic, czasem rozmawiam z kimś i za chwilę nie wiem o czym rozmawiałam. Położę coś gdzieś i nie wiem gdzie.. Często robi mi się słabo za kierownicą - przestałam jeździć dalej niż do pracy i spowrotem. A jeździłam bardzo dużo po Polsce. Mam ogromne wsparcie w mężu. Ostatnio miałam (chyba) napad paniki. Gdy już lezelismy w łóżku zaczęłam dziwnie się czuć i zaczęłam cała się trzasc. Mąż mnie przytulił i mówi że za chwilę mi przejdzie. Tak też się stało. Już widział u innych takie stany i mówił sam, że chyba mnie "nerwy puściły". Po tym czulam się zmęczona jakby maraton przebiegła.. Muszę coś z tym zrobić bo bardzo całe moje funkcjonowanie utrudnia mi normalne życie. Ale nie wiem od czego zacząć. Chętnie posłucham Waszych rad od czego wy zaczęliście..
Wizyta u psychologa
Warto porozmawiać z psychologiem. Mi pomogła też suplementacja dobrego magnezu, witaminy d3 z k2 i B complex. Medytacja, świeże powietrze i trochę ruchu. No i nie zamykać się w domu, to najgorsza opcja.
Nie wiem czy orientowałaś się, ale jest możliwość takiego spotkania online:
https://www.psychiatrzy.warszawa.pl/psycholog-online/
Na przykłąd tutaj.
Nie dotyczyło to mnie nigdy osobiście. Ciężko coś poradzić. Myślę, że skoro wsparcie w rodzinie nie pomaga to należy rozszerzyć to i udać się do psychologa.
Ja tak miałam na początku czasów covid bardzo przytłoczyła mnie ta sytuacja i bałam się tego co się wydarzy. Może Ciebie też coś przerasta ? ale za dużo działo się ostatnio co wpłynęło na takie zamartwianie to nie musi być nerwica, to równie dobrze może być depresja z lękami . Myślę, że najlepiej wybrać się do specjalisty i nie wstydzić się bo on jest po to by pomóc :) dobrać odpowiednią metodę leczenia .
Ja sama kiedyś byłam u psychologa choć mi nie pomógł uważam, że warto się udać po pomoc jak ktoś ma problem
Może popróbuj popracować oddechem? Przejrzyj internet, jest wiele filmików jak prawidłowo oddychać. W momencie paniki jak skupimy się na oddechu to po pierwsze oddalamy myśli od tego co u nas panikę wywołało, mamy jakiś cel, dobre oddychanie dotlenia organizm i pozwala osiągnąć spokój.
Ja tez uważam, że nie ma co się wstydzić i iść po pomoc do specjalisty. To taki sam doktor jak każdy inny, teraz są już inne czasy niż kiedyś i warto sobie pomóc.
Najlepiej gdybyś udała się po pomóc do specjalisty, bardzo dużo osób korzysta ze wsparcia psychologiczno-psychiatrycznego nie ma co się krępować tylko lepiej zacząć działać! Trzymam kciuki! Będzie dobrze :)
Warto pójść do specjalisty niż męczyć się. Rodzinna lekarz może polecić na początek jakieś ziołowe leki uspokajające po których poczujesz ulgę. Natomiast najlepiej udać się do psychologa.
W takich przypadkach najlepiej udac sie do jakiegoś psychologa jak będzie trzeba to on wysle dalej do innego specjalisty typu pschiatra napewno wspólnie z lekarzem trzeba znaleźć źródło problemu i albo je wyeliminować albo jeżeli jest to niemożliwe to nauczyć się wspólnie z tym walczyć żyć w taki sposób aby dana sytuacja nie przysparzala ci az tyle nerwów i stresu jeśli będzie taka konieczność lekarz dobierze również odpowiednie leki ale to już oceni on sam po rozmowie z Tobą
Też uważam że kontakt ze specjalistą to podstawa. Nie ma się czego wstydzić. Trzeba umieć prosić o pomoc żeby wyjść na prostą. Mnie ma co się męczyć czy ok poszukiwać. Lekarz pomoże i dobierze odpowiednie leczenie
też tak uważam, po to jest specjalista aby nam pomagać i doradzić i oczywiście pomóc
