Chusta i jej wpływ na niemowlę

Witam, mam 2 miesięcznego synka i chciałabym go zacząć nosić w chuście bo ledwo daje radę cokolwiek zrobić, o plecach i ich bólu nie wspomnę. Zastanawiam się jednak jaka chusta najlepsza dla mojego smyka - zastanawiam się nad kupnem jednej z dwóch

  1. nosidełkowa - http://allegro.pl/miekka-chusta-od-super-sprzedawcy-promocja-i3073579582.html#tabsAnchor
  2. kieszonkowa - http://www.gumtree.pl/cp-bezpieczenstwo-i-zdrowie-dziecka/krakow/chusta-kieszonka-do-noszenia-dziecka-cd-polecam-456969911
  3. i zwykła wiązana, elastyczna - http://www.nimar-gdynia.pl/zdjecia/tkane/kahel1.png

inie wiem jaka najlepsza i w użytku i dla takiego smyka. wiem, że jest już taki temat na forum , ale chce się dowiedzieć od eksperta czy nie będzie to miało wpływu na plecki mojego maleństwa i czy tak małe dziecko można już nosić w chuście. Mały urodził się 20 stycznia tego roku

Pierwszej bym nie wzięła za darmo, drugiej chyba też :stuck_out_tongue: Elastyczna zdecydowanie lepiej sprawdza się przy takich maluszkach kilkudniowych. Kiedy to po skosie możesz Malucha na klatce piersiowej sobie uwiązać. Natomiast
Ja mam taką, tyle ze zieloną:

Przez taki a nie nie inny sposób tkania, podczas naciągania doskonale układa się i na mnie jak i na Maluchu. Używaną powinnaś dostać za około 70 zł. To kwota wyższa niż te, może jak ktoś znajomy będzie chciał coś Małemu kupić to poproś o dołożenie do chusty. Lepiej się chwilę wstrzymac i odłożyć na kasyczną tkaną chuste, bo najważniejsze jest poprawne zawiązanie Malucha, a nie wiem czy w wyżej wymienionych chustach jest to mozliwe. Na tej stronie poczytaj sobie o chustach, Dużo cennych informacji :slight_smile:

wybór zdecydowanie lepszy, choc powiem Ci ze obawialabym sie, czy ona sie nie rozciagnie i czy rzeczywiscie da sie ja naciagnac dobrze. Poczytaj na jakims forum czy chusty elastyczne sa dobre dla wiekszych maluchów bo ja niestety nie mam takiej wiedzy. Ale tak jak mowisz :slight_smile: A w tej Twojej miejscowosci, nie ma forum mam, moze któras by pozyczyła tak na sprobowanie czy cos? Moze w Twojej poradni laktacyjnej maja namiar na babke od chust, moze tak uda sie wypróbowac.

Kolejna sprawa to taka, czy w chuście elastycznej nie będzie Wam za gorąco.

tu forum chustowe:

http://www.chusty.info/forum/showthread.php/15421-chusty-Pentelka-zna-ktoś/page2

pisza ze max do 7 kg w elastycznych, wiec to wydatek na krótki czas

chciałam pozyczyc ale nie mam od kogo. dzwoniłam do kazdego znajomego ktory ma dziecko to nadal uzywa swojej chusty a mieszkaja 75 km ode mnie to nie mam jak pójsc przymierzyc i zdecydowac. poradnia jest tez kilka km ode mnie a mieszkam w małej miescinie i tu tak naprawde nie ma nic. gdybym tylko miala mozliwosc wyprowadziłabym sie ale szukamy juz prawie 2 lata i nie ma gdzie a na wynajm czy kupno nowego nas nie stac. a wracajac do tematu to mały ma ledwo 4 kilo to na kilka tyg starczy a potem i tak chce kupic inna jesli ta sie sprawdzi. nie znałam nikogo kto ma tkana dlatego nie wiedziałam czy jest dobra. 50 zł to nie 200 wiec moge zakupic potem inna byle by sie sprawdzila.

edit: widze ze powody kupna pentelki takie jak moje - tania i na próbe :slight_smile: w razie jak sie sprawdzi to kupie ta co mi polecilas :slight_smile:

tak tak rozumiem, choć może okazac się, że ta chusta Ci się nie sprawdzi bo może “sprężynować” i dziecko będzie Ci sie opuszczać, albo może Cie uwierać, i wcale tego kręgosłupa nie odciązysz i przekreślisz wszystkie chusty przez to.

Sprawdzaj co jakiś czas, napewno pojawi się jakaś tkana dobrej jakości chusta w dobrej cenie :slight_smile:

monika_b ja używałam praktycznie od urodzenia maluszka takiej właśnie elastycznej i byłam z niej bardzo zadowolona bo przez swoją elastyczność dopasowuje się do maluszka i lepiej podtrzymuje mu kręgosłup i głowkę możesz nosić go w pozycji podstawowej lub leżącej w takiej huście mój maluszek mając dwa miesiące jechał wyciągiem krzesełkowym wisząc na mnie i był bezpieczny i nawet się karmił podczas jazdy :slight_smile: Nie wiem jak dużego masz szkraba bo mój jest bardzo duży i szybko rośnie aktualnie ma 9 miesięcy i prawie 10 kg i faktycznie przy takiej masie husta się nie sprawdza bo maluch ściąga ją do dołu więc zakupiliśmy tkaną. Jeśli tkaną to tylko SKOŚNO-KRZYŻOWĄ jest droższa ale nie wżyna się tak w ramiona. Wszystko zależy jak długo chcesz nosić maluszka. Ja aktualnie używam skośnokrzyżowej i jestem zadowolona ale mój maluch już sam siedzi i trzyma głowkę samodzielnie. Uwążam, że dla takiego malucha lepsza jest husta elastyczna i dotego tańsza a gdy się przyzwyczaisz i stwierdzisz za jakiś czas, że chcesz zainwestować w tkaną wówczas zakupisz inną.

maluszka zamierzam nosić az zacznie sam spać i żyć poza moimi ramionami więc cięzko mi stweirdzić kiedy to bedzie :slight_smile: chciałabym jak najszybciej pozbyć się go z ramiona 24 na dobę bo miło jest sie przytulic do dziecka ale kiedy jest to przymus a nie chec to przestaje byc zabawne.

Witam,
To pytanie najlepiej skierować do fizjoterapeuty ja jestem psychologiem :slight_smile: postaram się jednak coś podpowiedzieć.

Co do tych chust z pierwszego wpisu to potwierdzam, że pierwsza to moim zdaniem nie dobry wybór – może do noszenia większego, siedzącego już dziecka to ewentualnie tak, ale dla tak maleńkiego dziecka nie. Przede wszystkim nie dobra pozycja która wymusza docisk brody do klatki piersiowej, a to dla takiego maluszka może być nawet nie bezpieczne.
Drugiego typu chusty nie znam i nie widziałam wcześniej także nie potrafię się ustosunkować, tym bardziej, że nie wiele widać na zdjęciach.
Trzecia to zdecydowanie najlepszy wybór. Taka chusta daje możliwość zastosowania różnego rodzaju wiązań i dostosowania jej nawet dla takiego maluszka. Pentelka to chusta do takich samych wiązań. Różnica to inna mieszanka materiału, przez to zmniejsza się możliwość obciążenia oraz przewiewność chusty (choć są mamy, które może mają większe doświadczenie z chustami elastycznymi i więcej podpowiedzą).

Warto zastanowić się kupując chustę na jaki czas może nam posłużyć i w jakim okresie będziemy ją wykorzystywać i dobrać materiał. Jeśli będziesz z niej korzystać jeszcze w czasie letnim kiedy będzie bardzo ciepło to może warto zakupić chustę zrobioną z mieszanki bawełny z bambusem. Ten rodzaj tkaniny jest bardziej oddychający, bambus ma zdaje się też właściwości przeciwbakteryjne.

Ja sama nosiłam swojego synka od kiedy miał 2 miesiące, bo inaczej nie mogłabym się ruszyć z domu. Korzystałam z bawełnianej chusty, skośno tkanej. Kiedy kupujesz chustę dobrze jest dobrać odpowiednią długość, żeby była wygodna, nie za długa. Na „chustowych” stronach jest dużo podpowiedzi jak to właściwie zrobić.

W całej Polsce działają Kluby Kangura, mają spotkania w różnych miastach. Współdziałają też z Klubami Mam. Na spotkaniach można nauczyć się kilku wiązań. Można też zaprosić taką Panią do domu z prośbą o instruktaż (tyle, że zwykle odpłatnie). Można też skorzystać z filmików zamieszczonych na różnych stronach chustowych i poćwiczyć najpierw na misiu :slight_smile:

Może być tak, że dziecko początkowo będzie protestowało przy chustowaniu. Warto uzbroić się w cierpliwość: mama musi nabrać wprawy w wiązaniu, maluszek też musi się przyzwyczaić do wiązania. Są dzieciaki które od razu obdarzają chustę miłością :slight_smile:

Ja po jakimś czasie zdecydowałam się na inne rozwiązanie – ponieważ mój synek czasami się złościł i niecierpliwił przy wiązaniu zakupiłam nosidełko ergonomiczne. Dość spory wydatek jednorazowy, ale nosidło sprawdza się do dziś i nie ruszam się bez niego z domu. Takie nosidełko jest przeznaczone dla dzieci od 7-20kg, do noszenia dzieci z przodu i z tyłu. Fajne jest to, że szybko i wygodnie można dziecko do niego włożyć, nie obciąża bardzo ramion jak może być w przypadku chust bo ciężar w nosidle jest rozłożony na pas biodrowym. Posiada też regulacje, dając możliwość zarówno mamie i tacie korzystania z niego. Kupując chustę należy dobrać ją do osoby (do wzrostu), która najczęściej będzie nosiła dziecko. Jeśli są duże różnice rodziców pod względem wzrostu to tylko jeden z rodziców będzie mógł korzystać z chusty.

Chusta (jak i później nosidełko ergonomiczne) dobrze zabezpiecza bioderka, ciałko i główkę dziecka. Jednak nie polecam, aby nosić dziecko w chuście bardzo długo w ciągu dnia.

Proszę pisać jeśli będzie miała Pani jeszcze jakieś pytania.

Pozdrawiam serdecznie,
Marta Cholewińska-Dacka

przyszla dzis do mnie chusta, obejrzałam filmy jak ja wiazac, zawiazałam, meczyłam sie z wsadzeniem tam dziecka, a jak juz byl w srodku to wydawalo mi sie ze jest mu strasznie niewygidnie, ze ma krzywo główke, ze za ciasno nózki, ze zgarbione plecki… kochane mamy noszace dzieci w chustach - jak wyglada polozenie dziecka w chuscie? jak je tam wsadzic ? maly ma 2 miesiace wiec chodzi mi o pozycje lezaca

monika_b znalazłam jedną. Na FB ci podesłałam to jak mozesz sprawdz :slight_smile: nie wiem gdzie bedziesz najpierw czy tu czy tam to wole napisac i miec pewnosc ze tam zajrzysz :slight_smile:

Ja swoą tkaną wiąże w ten sposób, tylko trochę szybciej :stuck_out_tongue:

sposób wkładania dziecka masz od 2:12, tyle, że ja ten znaczek co wskazuje połowę chusty mam na dole, by malucha nie uwierał. Nie mam żadnego doświadczenia z chustami elastycznymi, ale wydaje mi się, że ten sposób wiązania tez się do nich nadaje.

Maluch w chuście ma dość ciasno, plecki ma półokrągłe i może Tobie się tylko wydaje, że jest mu niewygodnie. Najważniejsze by pozycja żabki była zachowana, nóżki równo ułożene, nie jedna noga wyżej a druga niżej.

jak wspomniałam chodzi o pozycje lezaca :slight_smile: mały nie trzyma jeszcze główki i taki sposób odpada. a pozycja pionowa dla dziecka ktore nie trzyma główki, bo takowa tez jest, nie pasuje mi bo dziecko mimo wszystko główka rusza, wychodzi spod materiału i stanie sie nieszczescie…

co do tego ze tylko mi sie wydaje - synek płacze w niebogłosy, wyjety przestaje. jego główka jest zbyt blisko ramion i klatki piersiowej jednoczesnie by było mu wygodnie. ogolnie nie polecam chust z pentelki. rozmawiałam ze znajoma i dziwiła sie ze tak strasznie wkłada mi sie dziecko, jak zapytana o firme odparłam, ze pentelka to przestala sie dziwic. podobno i ona i jej znajome narzekaja na wykonanie tych chust. na trzymajace głowe dziecko sie nada, ale nie teraz.

podlinkuj wiazanie bo nie wiem o jakie chodzi

według mnie pierwsze wiązanie jest przeznaczone dla kilkudniowego dziecka. Dla starszego co chce juz ogladac swiat jest niemożliwe do wykonania.

ja w wiązaniu, które podesłałam wcześniej nosiłam Małą od początku i nigdy mi ta główka nie latała, zawsze chysta sięgała na główkę, taki kapturek jakby, a jak chciałą się potulić czy przynęła to nasuwałam chustę na głowę. rozwiązaniem, które widziałam na filmiku z youtuba, ale nie mogę go znalesc już, jest zrolowanie ręczniczka takiego do rąk i położenie go z tyłu na szyjce by się główka nie odgięla. robisz taki wałek. Mi natomiast wystarczyło nasunięcie chusty.

a ile masz cmgrubosci chusty ? ja mam 50 i nie starcza do główki, ani na zrulowanie, nie wiem moze to od wysokosci dziecka i rodzica zalezy… moze za wysoka jestem i dlatego. sama juz nie wiem, tak czy inaczej jestem niezadowolona z zakupu… chyba zem ja pierdoła i nie umiem tego zawiazac. ale jak chlopak probował to tak samo mu wyszlo a nie pomagalam mu, sam doszedl do konca wiec chyba cos z chusta nie tak

moja ma 67 cm, spróbuj wiązanie to co ja, musi Ci to wystarczyć, tym bardziej elastyczna powinna się lapiej układać, tzn. naciągać

takie wiazanie narazie odpada, zainwestowałam w kieszonke i w kółkowa (uzywane wiec tanio wyszlo) bo zalezy mi aby mały lezał. dlaczego? bo je co kwadrans - dwa. i wyciaganie go co chwile to stres dla mnie i niego. szukam czegos co pozwoli mi karmic w chuscie, na lezaco. ale dziekuje za porady. jak mały zacznie jesc regularnie, o ile zacznie, to wypróbuje

aha rozumiem, w tym wiązaniu można również karmić, tylko że musisz wtedy obiżyć Maluszka, nie trzeba odwiązywac na nowo. Mówisz o chuście co ma kółko, tak przy ramieniu? Wśród naszych bliskich znajomych zdarzył się wypadek , że to kółko pękło więc miej na uwadze dobrą jakość tej chusty.

Moja córeczka od małego nie lubiła być kołysana w poziomie, jak ją nosiliśmy w ramionach na leżaco to strasznie się darła. Dlatego nawet nie myślałam nigdy by tak nosić dziecko. Bardziej takie w pionie ale po skosoe - chyba to sie kołyska nazywa.

tak, taka z kołem na ramieniu.

nasz maluszek badzo lubi być w takiej pozycji na ręce, na leżąco. cały dzień może leżeć mi na ręce a jak go kłada na płasko na kolanach to płacze. w łóżku też płacze. więc myśle, że to będzie dobra pozycja w kieszonce. tylko boje się, że wypadnie, ale tego to ja się boje w każdej chuście heh :slight_smile:

A.Bednarska, naprawde nie chcialam demonizowac chust elastycznych. Nie uzywałam, od samego poczatku uzywamy tkanej. Podpowiadałam jakie ja bym miala watpliwosci przy jej zakupie. Moze inaczej, gdyby chodziło o noworodka to jesli bym miala kupowac to elastyczna no bo super go ułozysz, ale ze miałam tkana i bez problemu z kilkudniowym maluchem dało rade wiec przy niej zostalismy. Uwazam tez, ze lepiej kupowac sprawdzone marki, na forum elastyczna pentelke porównuja do tekstyliów z ikei :stuck_out_tongue: Dlatego moja wypowiedz mogla miec taki negatywny wydzwiek.