Balustrada schodowa przy małych dzieciach

Balustrada schody - małe dzieci. Jakie macie i co polecacie? Mile widziane zdjęcia.

Stoimy przed wyborem balustrady przy schodach. Najpierw myśleliśmy o takich z drewnianymi słupkami z wypełnieniem ze szkła hartowanego i drewnianą poręczą ale teraz coraz mniej nam się podobają.

Teraz zastanawiamy się nad balustradą jak na zdjęciu.

Mamy niespełna dwulatkow i boimy się że po poziomych będą się wspinać.

Biorę pod uwagę ewentualnie takie drewniane tralki:

https://www.drewnostacja.pl/produkt/prosta-tralka-drewniana-40x40-debowa-copy/

Co sprawdzi się najlepiej? 

Ja mam 2latka w domu i zrobiliśmy balustradę z przęsłami pionowymi. Syn lubi przez nie zaglądać,a my mamy pewność że nie będzie wspinać się;)

Myślę że taki rodzaj balustrady może kusić dziecko do kabinowania ja bym wybrała taka żeby rzadziej były rurki albo po prostu bardziej wypełniona żeby dziecku nie przychodziły głupie pomysły do głowy jak wychodzenie czy wsadzanie raczek albo głowy :) 

moja corka lubi wyglądać balustradę u nas ale na szczęście się nie zmieści 

Jeżeli zależy Ci na balustradzie która ci się podoba to ewentualnie można pomyśleć o zabezpieczeniu na czas kiedy dzieci są małe, ale to psuje całe kwestie wizualne niestety :( 

U mnie na pokładzie 3-latek i myślę, że by sobie z tej balustrady plac zabaw zrobił. U rodziców są rzadkie, proste drewniane słupki i nie kusi go zabawa, bo może tam tylko wyglądać. Niestety może też spaść bo są rzadko. Jednak na tej z rysunku to jest tyle możliwości kombinowania, że bym chyba rozważała prostszą przy małych dzieciach.

Zrób takie jakie Ci się podobają ;) dziecko wiecznie małe nie będzie a przecież po schodach samo schodzić czy wychodzić nie będzie więc i tak co byś nie zrobiła to musisz go pilnować na tych schodach. Jak będzie coś kombinował to od razu zawracaj uwagę że tak nie wolno bo spadnie i zrobi sobie krzywdę i w końcu się nauczy ;) ja mam w domu panuje podobne jak masz na zdjęciu i jestem zadowolona. Miałam też takie bramki na górze i na dole na czas kiedy dzieci były małe żeby same nie uciekały na schody właśnie. Polecam

U mnie są proste słupki drewniane też i super sobie córka radzi . Są rzadko rozstawione i łapie się każdego z osobna wspinając na górę 

Bo proste drewniane słupki, to mało atrakci. Tutaj to wygląda mi na drabinkę. Jednak to racja, dziecko zawsze małe nie będzie, a schody zostaną na lata. A takie barierki to przy małych dzieciach się sprawdzają co nie umieją chodzić, albo dopiero zaczynają. Taki 3-4 latek bez problemu większość otworzy. Te bramki to według mnie zabezpieczenie, aby dziecko nie spadło jak jest małe. A takie sprytne, co już będzie się bawić na tej balustradzie to i bramki otworzy.

Tez bym powiedziała żeby montować to co sie podoba bo jak dzieci będa duże to przecież nie bedziesz tego wymieniać. Zamontuj bramki żeby dzieci nie wychodziły same po schodach i bedzie git :)

Zawsze możesz zamontować barierki zabezpieczające i nie będą się wspinać, kombinować i kręcić po schodach. Ja mam dokładnie takie , po balustradzie na schodach synek nigdy się nie wspinał, ale po tej na piętrze przy schodach już tak i kilka razy zamarłam. Już tego nie robi. Ja bym na twoim miejscu zrobiła taką jaka się podoba bo to na lata. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo dziecka to trzeba szukać rozwiązania, może nieestetycznie będzie to wyglądało ale czymś obwiązać, może siatka. Dwulatek zaraz nie będzie dwulatkiem a balustrada zostanie.

tobie maja się podobać , dzieci szybko rosnal a to nie mały wydatek

Każdemu podoba się coś innego, wydatek to też nie mały, więc realizowałaby taki plan jaki sobie zamierzyłam. 

Lepiej zrobić taką jaka podoba się tym bardziej, że jest możliwość zamontowania barierek. Kiedy nie będą potrzebne to dziecko będzie na tyle duże żeby móc mu wytłumaczyć co wolno, a czego nie wolno robić;)

Bardzo fajna balustrada na zdjęciu. Wiadomo zawsze trzeba uważać na dziecko.

Też uważam jak dziewczyny, rób taka jak ci się po oda, dzieci w końcu dorosną. A póki małe to barierki ochrone żeby same nie wchodziły i będzie okej

Przy małym dziecku zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy a jak ktoś ma w domu schody to już w ogóle. Na pewno trzeba zainwestować też w taką barierkę by dziecko nie mogło samo wchodzić na schody 

Nie mam schodów ,ale jak szliśmy do kogoś kto je ma to bardzo przewrażliwiona byłam na ich punkcie jeśli chodzi o dziecko ;) A dzieci lubią wchodzić w górę i dół i znów do góry ...

Patrycja to prawda dzieci bardzo lubią aż za bardzo. My mamy w nowym domu, ale obowiązkowo będziemy montować barierkę by dziecko nie spadło... 

Fajne są takie "kojce " dla dzieci. Szwagierka ma - wkłada tam zabawki I syna który grzecznie bawi się. Nie boi się, że gdzieś pójdzie kiedy ona np gotuje..