Ja byłam na kontroli u ginekologa po 12 tygodniach po porodzie. Rodziłam siłami natury. Na kontrolę byłam zapisana po 6 tygodniach od porodu. Niestety mój lekarz zmarł i musiałam szukać innego ginekologa. Wszędzie niestety kolejki. Pani która mnie zapisywała na wizytę do ginekologa chciała mnie zapisać jeszcze na późniejszy termin. Ale powiedziałam jaka jest sytuacja i mnie wcisneła na wizytę jak najszybciej mogła. Ale i tak musiałam dość długo czekać na wizytę kontrolną.
A z innej beczki, ciekawa jestem czy ginekolog da skierowanie na takie badania na wizycie po połogu. hm… Czy to jż raczej we własnym zakresie
Ja już jestem umówiona na kwiecień do endokrynologa, na wizytę “poporodową”
Marieee wydaje mi się, że to już we własnym zakresie trzeba. Ewentualnie jeśli będzie coś nie tak, to chyba lekarz rodzinny jakieś skierowanie może wypisać. Najlepiej jednak samemu o wszystko zadbać. I np. jeśli wiemy, że kolejki do niektórych specjalistów są kilkumiesięczne, to warto zapisać się już na etapie ciąży. Fajnie, że już jesteś zapisana :-).
Mariee mysle ze jesli chodzi ktos na nfz to moze poprosic o skierowanie po prostu i na pewno dostanie. Ja nawet nie prosilam bo i tak wszystko robie prywatnie wiec czy ide sama czy ze skierowaniem to nie ma roznicy
Ale jesli chodzi o samo wypisanie to wydaje mi sie ze nikt problemu nie zrobi bo to nie widzimisię tylko potrzebne badania.
Właśnie czasem juz tak jest , ze jestesmy juz po porodzie nic nam nie dolega to odpuszczamy sobie badan a nawet kontroli u ginekologa, ja ginekologa odwiedzialam na badanie tym bardziej zw bylam.po cc i czy rana dobrze sie goi, ale nie pomyślałam i bafanuacg badaniachi nawet nie wiedziałam ze sa wazne, takze super artykul i moze nam mamusion mimo.czasem braku czasu , zrobimy sobie.te badania bo to tylko tak nie wiele , a tak wiele moze pomoc. Ja.zrobiłam dop teraz przy planowanym drugim dzieciatku ok. 4mc przed planowaniem ciazy cytologie, poszlam na wizytę do ginekologa czy wszystko dobrze i ze wzgledu na osteoporoze zrobilam.sobie densytometrie i badania podstawowe i wszystko dobrze;-) i zaczelam.brać.kwas foliowy 3mc przed zajściem.w ciazy i w pierwszym mieisacu sie nie udalo ale dostałam okres po 10dniach spoznienia a zawsze mialam.regularny, dlatego zle sobie obliczylam owulacje bo przez spóźniony okres owulacja sie przesunela a meza mam tylko co 10dni na 3dni…ale teraz przez święta zrobilam sobie nawet test owulacyjny u mialam owulacje i teraz zrobilam test ale wyszla bardzo bardzo blada kreska…dosłownie.cien, cienia…także zobaczę jeszcze za ok. 3Dni.i sie okaze czy sie udalo;) ale warto sie badac i kontrolować swoje zdrowie, bo zdrowie jest najważniejsze.
Mój lekarz dał mi skierowanie bo ja to o to poprosiłam ponieważ miałam anemie po porodzie inaczej myślę że by mi nie dał jedyne co sam zlecił to cytologia
Po przeczytaniu artykułu stwierdzam, że mnie obowiązuje jedno: wizyta po połogu.
Morfologia - zgodnie z artykułem powinno się zrobić, ale nie jest to obowiązek. Wskazaniem jest anemia ciażowa, lub gdy gorzej sie czujemy.
Poziom glukozy we krwii - wskazanie: cukrzyca ciążowa, której nie miałam
Pomiar ciśnienia tętniczego - warto sprawdzić gdy występowały problemy z ciśnieniem - mnie to nie dotknęło
Badanie cytologiczne - do zrobienia kilka miesięcy po porodzie, czyli standardowo. Pamiętajmy, że kobiety powinny raz na 1,5 roku robić takie badanie standardowo
Badanie piersi - po zakończeniu laktacji , jest to w ramach profilaktyki nowotworowej, a nie ciążowej.
Przykro mi Lovi, ale dla mnie artykuł średni Podaliście standardowe badania, które zazwyczaj się wykonuje, gdy coś się dzieje. Każdy powinien raz na rok zrobić morfologię krwii. Wiadomo, że jak komuś wykryli cukrzycę ciażową, to powinien sprawdzić czy nie zamieniła się w zwykłą cukrzycę. Jeśli pojawiły się problemy z ciśnieniem to tak samo - trzeba sprawdzić czy to na stałe czy tylko w trakcie ciąży. Badanie cytologiczne - standard profilaktyczny.
Znając mojego lekarza to wszystkie badania mi przepisze na wizycie kontrolnej. Jeżeli nie, to część badań i tak będę miała robione w ramach wizyty u hematologa.
Dziewczyny pamiętajcie, że profilaktyka jest mega ważna w życiu. Dlatego warto przynajmniej raz w roku wybrać się do lekarza na kontrolę i poprosić o badanie krwii, ciśnienia etc. Takie skierowanie powinien wystawiać internista (lekarz rodzinny). Dzięki temu będziecie mogły na bieżąco kontrolować stan swojego zdrowia
U mnie morfologie i mocz zrobili u ginekologa podczas wizyty kontrolnej po porodzie. Mysle o ze o ile kazda z nas pamieta o wizycie kontrolnej to o innych badaniach czesto juz nie myslimy. Pchela z jednej strony masz racje takie badania powinnismy robic co rok tylko jak przychodzi dziecko zawsze mamy multum powodow dla ktorych nie mamy nq to czasu. Wiec moze warto zwracac uwage na to mlodym mama. Nawet takim artykulem. Ja sama gdybym nie miala baran zrobionych u ginekologa pewnie do tej pory nie zrobilabym morfologi i moczu. A wczesniej pilnowalam tego bardzo i badaniq robilam reguralnie.
Fajna rozpiska Warto pamiętać o badaniach, lepiej wiedzieć czy wszystko jest dobrze a w razie czego działać
agniejeska - masz rację, że powinno się zwracać uwagę i przypominać, tylko, że ja po przeczytaniu artykułu, stwierdziłabym, że powinnam zrobić jedynie morfologię (i to gdy będę się gorzej czuć) i cytologię (standardowo). Niestety z artykułu nie wynika, że każda młoda mama powinna zrobić badania. A szkoda. Warto byłoby dopisać, że te badania są wskazane przy danych objawach, ALE warto aby każda kobieta przeszła przez badania kontrolne dla swojego zdrowia.
Ja jestem na tym punkcie trochę wyczulona ze względu na różne obciążenia genetyczne, więc badanie krwii (gdy nie byłam w ciąży) robiłam co 2-3 miesiące, cytologię 1 raz w roku, usg piersi i układu rodnego 1 raz w roku, usg brzucha 1 raz w roku. U mnie to trochę przesada, ale każdego namawiam, aby min. 1 raz w roku zrobił badania krwii. Dla mnie to podstawa jeśli chcemy dbać o zdrowie. Natoiast z tego artykułu wynika, że badanie powinniśmy zrobić/zaleca się zrobić jeżeli coś się dzieje/działo, a nie po standardowej ciąży. Więc np. w mojej sytuacji, gdy ciąża przebiega prawidłowo według artykułu nie muszę robić żadnych badań. Przynajmniej ja to tak zrozumiałam.
Pcheła ok, może i w artykule Pan ginekolog używa sporo razy zwrotu “warto” i dla Ciebie, to nie brzmi wystarczająco przekonująco. Ale wg mnie rola takich artykułów polega głównie na przypominaniu o badaniach, tak jak napisała Agniejeska i to się liczy. Napisano, że konieczna jest wizyta kontrolna u ginekologa i chyba w dalszej kolejności to już zadanie naszego lekarza, który powinien zlecić odpowiednie badania. A i on nie może nas do niczego zmuszać. Moj lekarz też często mówił na wizytach, ze “warto by teraz jakieś tam badania wykonać” i dla mnie to już był sygnał do działania Zależy chyba od człowieka, jak co odbiera. Niektóre kobiety boją sie badań i gdyby lekarze, i w tv, i w artykułach i gabinetach zmuszali ciągle do ich wykonywania, wywierali presję, to mogłoby to przynieść odwrotny skutek. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Agata - może tak jest
Mi jak lekarz mówi, że powinnam zrobić badania, to je robię. A jeśli powie, że warto zastanowić się nad badaniem, to pewnie bym nie zrobiła.
Faktycznie wszystko zależy od lekarza i to on powinien Nas pokierować. Natomiast znając polską służbę zdrowia, jeżeli badania nie są wymagane i nic się nie działo, to lekarz nie skieruje na badania. Dopiero gdyby badania były obowiązkowe lub byłyby przesłanki do przeprowadzenia badań (jak np. cukrzyca ciażowa) to lekarze dają skierowanie. Tak niestety jest Tak samo ze zwykłą morfologią - nie raz słyszałam, że internista stwierdzał, że nie ma powodu do robienia badania i nie dawał skierowania. Mimo że ostatnie badanie było sprzed kilku lat. A powinien, bo profilaktyka polega na regularnym badaniu.
Dla mnie po prostu ten artykuł jest bardzo “miękko” napisany i ja bym z niego nie wyczytała, że po porodzie powinnam poprosić/upomnieć się o badania. Natomiast w 100 % się zgadzam, że takie artykuły, spoty reklamowe czy akcje społeczne są baaardzo potrzebne, aby uświadamiać kobiety i motywować je do działania.
Mnie artykuł się podoba. Jest jasny i czytelny. Jeśli to…, to zrób to…, jeśli tak … to ma być tak…
Badanie ginekologiczne powinno być przeprowadzone około 6-8 tygodni po porodzie, dorzucę od siebie, że warto pomyśleć o umówieniu wizyty wcześniej, przykładowo do mojego lekarza na wizytę oczekuje się kilka tygodni więc ja to powinnam zrobić tuż po porodzie.
Druga sprawa: jeśli przyjmujecie leki na niedoczynność bądź nadczynność tarczycy, wizyty kontrolna u endokrynologa powinna mieć miejsce około 2-3 miesiące po porodzie i wtedy powinno skontrolować się poziom TSH.
Bardzo pomocny artykuł. Myślę że po porodzie bycie mamą pochłonęło by mnie bez reszty więc pewno nie pomyślała bym by zrobić sobie jakieś badania chyba że moja ginekolog mi o nich powie.
Niestety wiele z nas po porodzie skupia się na maluszku zapominając zupełnie o sobie. Ale powinnyśmy się badać i sprawdzać. Jak złapała mnie kolka nerkowa i trzeba było wzywać pogotowie, to od razu wzięłam się za siebie i porobiłam wszystkie badania.
U ginekologa byłam dopiero kilka miesięcy po porodzie, cytologii nie miałam robionej, nawet nie wiedziałam, że powinnam.
Morfologia? Po pierwszej ciąży tak ale po drugiej chyba nie.
Tym razem zadbam o badania bo zdrowa mama i w pełni sił jest potrzebna maluszkowi.
Masz rację Marta, zwłaszcza przy karmieniu piersią dobra morfologia jest bardzo ważna
Dziewczyny w watku o promocjach jakis czas temu wrzucalam informacje ale i tu sie przyda. Do 20maja Diagnostyka ma promocję na pakiet badań, za 99zł na prawdę duzo ważnych oznaczeń m.in witamina D , morfologia, wątrobowe itd, naprawdę bardzo sie oplaca.
Kupon jest do pobrania z ich stronki.
Ja juz pobrałam, teraz tylko musze się wyrobic aby podjechac i wykorzystać. Na przeglądzie u swojwj lekarki bylam 5tyg po pprodzie a teraz chcialqbym jeszcze takie podstawowe badania laboratoryjne zrobic.
Magros w pełni się z Tobą zgadzam. Kiedy na świecie pojawia się maluszek jesteśmy tak nim zaoferowane, że świata nie widzimy. Jak jako młoda mama, pierwszego dziecka, byłam tak przewrażliwiona, że leciałam z nim do lekarza jak tylko kaszlnął. A ze sobą? tutaj dużo gorzej…tymczasem dla naszego dziecka najważniejsze jesteśmy my a co za tym idzie nasze zdrowie.
Rozbudowałabym temat usg piersi po porodzie, z artykułu wynika, że badania mogą być zafałszowane ale mam nadzieję, że żadna czytelniczka nie pomyśli, że w takim razie nie warto go robić. W obecnych czasach karmienie się przedłuża nawet do kilku lat, nie warto czekać wtedy na koniec laktacji. Wg mojego lekarza obraz piersi faktycznie jest zmieniony ale niepokojące zmiany powinny zostać zauważone bez problemu.
Ja się dołączę do tematu poruszonego przez MarcelowąMamę. Nigdy w życiu nie miałam badanych piersi, a przecież to bardzo ważne. I po karmieniu tym bardziej. W ogóle muszę zgłębić ten temat…potem się mówi, że jest zaawansowany nowotwór bo nie ma profilaktyki.